Wraz z nadejściem lata możemy się spodziewać pojawienia się cykad. W niektórych częściach kraju będą to ogromne ilości.
W południowo-zachodniej Wirginii czy Karolinie Północnej nadszedł czas wylęgu tzw. 17-letnich cykad. Na każdy akr powierzchni może przypadać tam nawet 1.5 miliona tych owadów.
"Społeczności i farmy, na których pojawia się jednocześnie ogromna liczba cykad, mogą mieć poważne problemy z hałasem" - przewiduje entomolog Eric Day.
Cykady okresowe - w przeciwieństwie do cykad pojawiających się co roku - pojawiają się co 13 lub 17 lat, w zależności od gatunku. Potomstwo IX, jak określana jest ta grupa, ostatnio pojawiło się w 2003 roku. W niektórych częściach regionu pojawiają również gatunki 13-letnie.
Wielu mieszkańców Illinois słyszy już ten charakterystyczny dźwięk i na swoich podwórkach obserwuje pojawienie się cykad. Jednak to tylko przedsmak tego, czego doświadczy nasz rejon w 2024 roku, kiedy spod ziemi wyjdą 17-letnie cykady.
Eksperci spodziewają się, że największa ilość cykad pojawi się pod koniec czerwca.
"Chociaż często zdarza się, że niektóre pojawiają się wcześniej, jeśli spełnione są odpowiednie warunki" - powiedziała Kim Issacson z University of Illinois. "Po prostu nie jesteśmy pewni, ile z nich wyjdzie wcześniej".
W Illinois spotykamy trzy rodzaje cykad: te, które pojawiają się co roku, 17-letnie charakterystyczne dla północnego Illinois oraz 13-letnie w środkowej i południowej części stanu.
Charakterystyczny jest wydawany przez nie dźwięk – tzw. "pieśń zalotna" samców. Siła brzmienia grupy tych owadów często przekracza 100 dB. Cykady są zupełnie nieszkodliwe; nie gryzą, nie żądlą, nie są trujące, nie roznoszą chorób. Nie są też szkodliwe dla dojrzałych drzew i krzewów, choć młode rośliny, zwłaszcza masowo zaatakowane, mogą odnieść poważne uszkodzenia, dlatego w latach przewidywanego ich wylęgu ogrodnicy chronią rośliny specjalnymi siatkami.
JM