Nowe dane wskazują, że w czasie zamieszek w Chicago skradziono lub zniszczono większą ilość bankomatów niż początkowo oszacowano.
Ponad 100 bankomatów zostało skradzionych lub uszkodzonych w czasie dwóch najgorszych fal zamieszek, w okresie od 30 maja do 2 czerwca, oraz od 9 do 11 sierpnia - wynika z informacji Departamentu Policji w Chicago.
Większość kradzieży bankomatów i wandalizmu miała miejsce podczas pierwszego weekendu zamieszek, będącego reakcją na zabójstwo George'a Floyda - doszło wtedy do 91 takich zdarzeń.
W sierpniowych zamieszkach celem padło 12 bankomatów. Śledczy podejrzewali, że wiele z najbardziej lukratywnych włamań było dobrze skoordynowanymi akcjami profesjonalnych zespołów złodziei lub gangów, które miały wyznaczone cele i opracowane trasy ucieczki.
Wiele aktów grabieży zostało zarejestrowanych na kamerach bezpieczeństwa i urządzeniach monitorujących. Funkcjonariusze policji opublikowali zdjęcia i filmy przedstawiające podejrzanych.
Z ustaleń policji wynika, że 37 bankomatów Bank of America zostało uszkodzonych w ciągu ostatnich kilku miesięcy, 35 z nich w maju i czerwcu.
JM