Podczas czwartkowego wystąpienia Joe Biden zapowiedział podpisanie szeregu dekretów prezydenckich mających na celu ograniczenie przemocy z użyciem broni palnej. Jednocześnie wezwał Kongres do przyjęcia nowych przepisów dotyczących kontroli dostępu do niej.
Decyzje te podjęte zostały po kolejnej fali masowych, śmiertelnych strzelanin w Georgii, Kolorado i Kalifornii, a także tuż po ataku w czwartek w Karolinie Południowej, w którym zginęło 5 osób.
W wyniku planowanych rozporządzeń Departament Sprawiedliwości ma między innymi opracować przepisy dotyczące niemożliwych do kontrolowania sztuk broni nazywanych "duchami".
Ghost guns
To broń złożona z zakupionych niezależnie elementów lub gotowych zestawów, w których brakuje jednej części, przez co nie można z niej oddać strzału. Osoba składająca taki pistolet bez trudu może tę część dokupić lub dorobić domowym sposobem. Czasami wykończenie budowanej tak broni polega na wyborowaniu jednego, brakującego otworu. Wersji jest wiele, wszystkie ograniczają się do tego samego - zestawu do samodzielnego zbudowania broni, która wymaga niewielkiej poprawki, by stać się w pełni użyteczną. Czy się różni? Brakiem numeru seryjnego, przez co niemożliwym jest śledzenie, w czyje ręce ona trafia.
Kolejna decyzja i wskazanie dla odpowiednich departamentów, to przepis znany jako
Czerwona Flaga
Wiele stanów przyjęło już prawo o nazwie "Red Flag", jednak nie jest ono często w pełni wykorzystywane. Polega na tym, że rodzina lub policja może do sądów i władz stanowych zgłosić przypadek osoby, która według nich nie powinna mieć dostępu do broni palnej, choć zezwala jej na to obowiązujące prawo. Po przeprowadzeniu odpowiedniego dochodzenia osoba taka może utracić możliwość zakupu i posiadania broni. Według zwolenników rozporządzenia, takie ustawodawstwo zapobiegnie wielu samobójstwom, ochroni kobiety przed przemocą domową i powstrzyma choćby część masowych morderców, zanim przeprowadzą atak. Doświadczenia wskazują, że w wielu przypadkach osoby z otoczenia zdawały sobie sprawę z istniejącego zagrożenia.
Administracja Bidena chce, by prawo to zostało przyjęte na terenie całego kraju.
„To jest epidemia, na litość boską, i musi się skończyć” - powiedział Biden w przemówieniu.
Prez. Biden ogłosił też, że wyznaczy byłego agenta federalnego, Davida Chipmana, na szefa Biura ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni (ATF). Chipman, który spędził 25 lat jako agent specjalny ATF, jest starszym doradcą w grupie Giffords, zajmującej się kontrolą dostępu do broni palnej.
Poza regulacją "pistoletów-duchów" i prawem "czerwonej flagi" administracja chce, by Departament Sprawiedliwości dokładnie wyjaśnił, w którym momencie stabilizująca klamra przypięta do pistoletu zamienia go w karabin z krótką lufą; zobowiązuje tenże departament do wydania szczegółowego raportu na temat handlu bronią; wzywa do zniesienia powszechnego immunitetu chroniącego producentów broni przed pozwami sądowymi wynikającymi z masowych strzelanin.
W swoim czwartkowym przemówieniu Biden ubolewał, że przemoc z użyciem broni to "międzynarodowy wstyd" dla Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że nowo ogłoszone działania są jedynie wstępnymi krokami i zaapelował do ustawodawców, aby przyjęli propozycje reformy dostępu do broni, które zostały już wcześniej zatwierdzone przez Izbę Reprezentantów.
„Kongres może zrobić o wiele więcej, aby wesprzeć ten wysiłek i może to zrobić teraz” - powiedział Biden.
Biden powiedział również, że „jest gotów współpracować z każdym, aby to osiągnąć” i wyraził chęć podjęcia dodatkowych działań, w tym przywrócenia zakazu używania broni szturmowej i magazynków o dużej pojemności.
rj