Biuro szeryfa powiatu Cook ogłosiło w poniedziałek, że zamierza zbadać, czy odpowiednie zawiadomienia zostały złożone w przypadku niemowlęcia przywiezionego do szpitala po brutalnym zabiciu jego matki i wycięciu go z jej łona.
Chłopczyk, którego nosiła 19-letnia zamordowana Marlena Ochoa-Lopez, znajduje się w szpitalu podłączony do aparatury podtrzymującej życia.
Jego rodzina i ich prawnik przybyli do szpitala w poniedziałek, szukając odpowiedzi na pytania, dlaczego nikt nie podniósł alarmu, gdy w tej sprawie od początku pojawiło się kilka czerwonych flag.
Rodzina spotkała się z urzędnikami szpitalnymi, przez cztery godziny rozmawiając o stanie dziecka i obawach rodziny dotyczących tego, że pracownicy szpitala nie próbowali wcześniej ustalić, kto jest matką dziecka.
Według ustaleń prokuratury 46-letnia Clarisa Figureoa i jej córka, Desiree Figueroa zwabiły 19-letnią Ochoa-Lopez do swojego domu w dniu 23 kwietnia, obiecując bezpłatne ubranka dla dziecka i wózek. Ochoa-Lopez była w 9 miesiącu ciąży. Nastolatka została uduszona przez obie kobiety, a dziecko wycięte z jej brzucha. Kiedy chłopczyk nie oddychał, Figureoa zadzwoniła po karetkę, twierdząc, że to ona urodziła chłopca, ale kiedy znalazła się w szpitalu, personel zdał sobie sprawę po przeprowadzeniu badania, że nie wykazywała ona żadnych oznak bycia w ciąży, a tym bardziej porodu.
Jednak dopiero po dwóch tygodniach, kiedy chicagowska policja zjawiła się w szpitalu, aby zbadać dziecko, urzędnicy szpitala powiadomili o sytuacji Departament ds. dzieci i usług rodzinnych. Prawo stanowe wymaga od szpitala zgłaszania wszelkich obaw dotyczących nadużyć lub zaniedbań.
"Mam obawy dotyczące działań policji" - powiedział prawnik rodziny, Frank Avila. "Mój niepokój dotyczy sposobu traktowania rodziny w momencie, gdy szukali oni zaginionej żony i córki i zostali w pewien sposób zlekceważeni. Mam obawy dotyczące tego, czy DCFS został powiadomiony i kiedy to nastąpiło".
W poniedziałek adwokat Christ Hospital opublikował następujące oświadczenie:
"Nasze myśli i modlitwy są teraz z rodziną Ochoa-Lopez. Naszym priorytetem jest zapewnienie najbezpieczniejszej i najwyższej jakości opieki pacjentom i społecznościom, którym służymy. Z szacunku dla prywatności pacjentów i zgodnie z przepisami federalnymi i stanowymi, nie jesteśmy w stanie udzielić komentarza. Nadal współpracujemy z władzami lokalnymi".
Prawnicy rodziny twierdzą, że chcą zrozumieć, w jaki sposób kobieta, która jest teraz oskarżona o zabójstwo, mogła poruszać się po szpitalu bez żadnej kontroli.
Jednak nie otrzymali odpowiedzi na te pytania w poniedziałek, ale uzyskali pewność, że chłopczyk, pomimo tego, że lekarze nie dają mu zbyt wielkich szans, jest otoczony najlepszą możliwą opieką.
Rodzina również twierdzi, że zyskała nową nadzieję, gdy chłopczyk o imieniu Yovani, otworzył oczy, gdy trzymał go jego ojciec.
Monitor