----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

21 stycznia 2020

Udostępnij znajomym:

Polonijny kierowca rajdowy Piotr Fetela z pilotem Kamilem Hellerem 25 stycznia wystartują w zawodach „Sno Drift Rally 2020”, pierwszej eliminacji rajdowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych – American Rally Association Championship. Podczas konferencji prasowej, która w miniony poniedziałek odbyła się w siedzibie firmy B&M Auto Collision Center przy 4440 W. Addison, strategicznego sponsora Fetela Rally Team, rajdowcy mówili o przygotowaniach do nowego sezonu. Zaprezentowane zostało auto Ford Fiesta Protop w nowych barwach, którym pojadą przynajmniej sześć z dziewięciu eliminacji.

„Myślę, że najważniejszym wyzwaniem w tym sezonie, będzie „Sno Drift”, w którym wystartujemy 25 stycznia. To będzie pierwszy rajd z Kamilem. Musimy się dograć i złapać odpowiedni poziom współpracy i zrozumienia, jeżeli chodzi o zapoznanie z trasą i jej opisem. To będzie dla nas najważniejsze i musimy ten rajd bardzo mądrze i spokojnie pojechać” – powiedział Piotr Fetela.

 Rajdowiec wierzy, że nowy sezon będzie jeszcze lepszy od ubiegłego, w którym polonijna załoga, jeszcze z pilotem Dominikiem Jóźwiakiem ukończyła rywalizację na czwartym miejscu. W tym roku Fetela pojedzie z nowym pilotem Kamilem Hellerem, który ma więcej doświadczenia przy sporządzaniu opisu trasy i robieniu notatek przez załogę. To zawodnik z jedenastoletnim doświadczeniem. Był mistrzem Polski, startował w mistrzostwach świata i Europy. Po raz pierwszy wsiedli razem do samochodu podczas ubiegłorocznego Rajdu Barbórki.

Rajdówka Piotra nabrała nowych kolorów, znalazły się na niej nazwy i loga firm sponsorujących ekipę. Niestety, auto nie dysponuje jeszcze taką mocą jak u konkurentów. Głównym zadaniem po inauguracji sezonu będzie jego przebudowa, aby zyskać kilka dodatkowych KM. „Myślę, że tak jak większość zawodników, tak również i my chcemy zwyciężać, ale trzeba realnie spojrzeć na obecną sytuację, ponieważ mocno odstajemy sprzętem od konkurencji. Ciężko ścigać się samochodem klasy „Proto” z samochodami klasy R5 oraz WRC, których mamy tutaj sporą ilość” – powiedział Piotr Fetela. Na samochodzie i kombinezonach zawodników jest jeszcze sporo miejsca dla kolejnych sponsorów, którzy są bardzo mile widziani i zapraszani do współpracy, bo jednym z najważniejszych wyzwań przed sezonem jest budżet, który jak do tej pory nie gwarantuje udziału we wszystkich dziewięciu eliminacjach.

Piotr Fetela od dwóch sezonów związany jest z nowym sponsorem strategicznym, którym jest polonijny fan sportów samochodowych, Bogdan Trytko, właściciel popularnego zakładu naprawczego B&M Auto Collision Center. Podczas konferencji pan Bogdan tak mówił o swojej roli. „Jeżeli ktoś żyje tym sportem tak jak ja, bo to jest moja pasja i zawsze nią będzie, to nie jest najważniejsze dawanie ‘kasy’, ale dla mnie jechać z Piotrkiem na rajd, gdzie spędzamy razem dużo czasu na torze, w serwisie, a wieczorem dyskutujemy co, i jak mamy robić, jest wielką satysfakcją”.

Uczestnicy konferencji mieli okazję zasiąść za kierownicą rajdówki. Piotr Fetela odpowiadał na niezliczoną ilość pytań. Sympatycznej załodze życzymy bezwypadkowej jazdy i jak najlepszych lokat w poszczególnych rajdach. Na końcowy wynik złożą się najlepsze z sześciu przejechanych. O pierwszą zdobycz punktową powalczą już w najbliższy weekend.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor