Chicago Public Schools ogłosiło, że zamierza kontynuować naukę zdalną do końca roku, a po przerwie świątecznej i rozpocząć proces przywracania uczniów do szkół od 11 stycznia.
Informacja pojawiła się tuż po tym, jak gubernator J.B. Pritzker ogłosił we wtorek nałożenie kolejnych ograniczeń, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa, ale powtórzył, iż pozostawia decyzje dotyczące szkół lokalnym dystryktom.
W momencie, gdy CPS kontynuuje wysiłki na rzecz ponownego otwarcia szkół, coraz więcej położonych na przedmieściach dystryktów szkolnych decyduje się przechodzić na zdalny system edukacji w miarę wzrostu liczby przypadków koronawirusa w całym stanie.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, Chicago Public Schools zamierza w pierwszej kolejności sprowadzić do szkół najmłodszych uczniów programów przedszkolnych i edukacji specjalnej. Starsi uczniowie szkół podstawowych mają powrócić do szkół 1 lutego. Nadal rozważana jest data powrotu uczniów szkół średnich. Zajęcia rozpoczną się od modelu hybrydowego, który łączy w sobie nauczanie osobiste i zdalne.
„Chociaż dystrykt jest obecnie przygotowany do bezpiecznego oferowania osobistego nauczania (…) – rozpoczęcie nauczania osobistego w styczniu zminimalizuje zakłócenia związane z powrotem uczniów do szkół, umożliwiając poddanie się kwarantannie po okresie świątecznym” – czytamy w komunikacie wydanym przez burmistrz Lightfoot, Departament Zdrowia Publicznego w Chicago i CPS.
Rodzice uczniów CPS nadal będą mieli możliwość zatrzymania swoich dzieci w domach i wybrania modelu edukacji zdalnej. Będą także mogli zmienić zdanie bliżej daty ponownego otwarcia. Urzędnicy podali, że w poniedziałek około 34% kwalifikujących się uczniów w wieku przedszkolnym i korzystających z programów specjalnych w 404 szkołach dystryktu zdecydowało się na naukę w szkole.
CPS poinformowało, iż bezpłatne testy na koronawirusa zostaną zapewnione uczniom i pracownikom, którzy mają obawy lub mieli bliski kontakt z osobą zarażoną, a personel szkoły będzie regularnie sprawdzany, aby móc ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa w szkołach.
Przedmieścia zmierzają w stronę edukacji zdalnej
Inne dystrykty szkolne w rejonie Chicago, które już wcześniej otworzyły szkoły, w wielu przypadkach decydują się na powrót do zdalnego modelu edukacji.
Jednym z ostatnich, który podjął taką decyzje, jest Palatine High School District 211 oraz Community Consolidated School District 15, do których łącznie zapisanych jest 24,000 uczniów od przedszkola do 12 klasy. Przejście na system zdalnej edukacji rozpoczął się w poniedziałek w przypadku dystryktu 211, i w środę dla dystryktu 15.
W dystrykcie szkolnym Elgin School District Unit 46, 37,000 uczniów zapisanych do klas od przedszkola do 12, również pozostanie lub przejście do nauczania na odległość w okresie od 23 listopada do co najmniej 4 grudnia.
Decyzje o przejściu na zdalny system edukacji podjęły również w tym miesiącu West Aurora District 129, Lake Zurich District 95, Wehaton District 200 i Naperville District 203.
Jednak pomimo rosnącej liczby szkół rezygnujących z nauczania osobistego, urzędnicy z kilku podmiejskich dystryktów, w tym Winnetka School District 36, Wilmette School District 39, Arlington Heights School District 25 czy Township High School District 214 twierdzą, że nie planują przechodzić na zdalną edukację w nadchodzących tygodniach.
CTU żąda zamknięcia budynków szkolnych
Przedstawiciele jednego z największych związków zawodowych w stanie wezwali w poniedziałek gubernatora Pritzkera do zamknięcia budynków szkolnych z powodu gwałtownie rosnącej liczby przypadków Covid-19 w Illinois i do określenia jasnych wskaźników, kiedy będzie można je bezpiecznie ponownie otworzyć.
Ale gubernator ogłosił we wtorek, iż nadal „zamierza polegać na lokalnych radach szkolnych w kwestii zastosowania odpowiedniego podejścia”.
Związek nauczycieli z Chicago stanowczo sprzeciwiał się wszelkim propozycjom nauki osobistej podczas pandemii. Stacy Davis-Gates, wiceprezes CTU, powiedziała we wtorek, że to „najgorszy dzień na ogłoszenie czegoś takiego”. Nazwała ten ruch nieodpowiedzialnym.
„Mamy do czynienia z zamykaniem kolejnych miejsc w Illinois, znajdujemy się u progu kolejnego nakazu gubernatora w sprawie pozostania w domach. Następnie burmistrz Chicago mówi, abyśmy otworzyli nasze szkoły, bez żadnych jasnych kryteriów, bez wyraźnego wkładu rodziców, uczniów, nauczycieli, pracowników. To po prostu bałagan” – powiedziała.
Chociaż CPS zapewnia, iż jest przygotowane na przyjęcie uczniów, zapowiada badania stanu zdrowia, wymaganie maseczek i zapewnienie odległości między biurkami, przywódcy CTU twierdzą, iż to nie wystarczy, aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo.
„Nie chodzi o to, co myślimy, ale o to, co powiedzieli nam już niezależni eksperci. To, co zrobili, jest niewystarczające dla bezpieczeństwa, które jest najważniejsze w czasie pandemii” - powiedział Davis-Gates.
jm