----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 sierpnia 2020

Udostępnij znajomym:

Na początku lata, kiedy Chicagowskie Szkoły Publiczne nadal planowały ponowne otwarcie we wrześniu, doktor Allison Arwady, najwyższy urzędnik ds. zdrowia publicznego w Chicago, powiedziała, że nawet dzieci w wieku przedszkolnym są zdolne do przestrzegania zasad mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się Covid-19, takich jak utrzymywanie dystansu społecznego czy noszenie maseczek.

"Mam siostrzenice i siostrzeńców w tym wieku i kiedy przedstawiasz ten wzór zachowania dzieciom i pokazujesz swoje oczekiwania, z mojego doświadczenia wynika, że odnoszą sukcesy w dostosowywaniu się do tych zasad" - mówiła komisarz miejskiego departamentu zdrowia publicznego na lipcowej konferencji prasowej.

Niektórzy nauczyciele i rodzice wykazywali mniejszy optymizm, tłumacząc, że dystans społeczny jest sprzeczny z naturą bardzo małych dzieci.

"Kocham moje dzieci. Mają wiele mocnych stron, ale utrzymywanie dystansu społecznego nie jest jedną z nich" - powiedziała Angie Gazdziak, matka dwójki dzieci z Chicago.

Jeśli jej 4-letniego syna uda się przekonać do noszenia maseczki, ma ją na twarzy najwyżej 10-15 minut zanim jej nie zdejmuje mówiąc, że podrażnia ona jego uszy, nos i brodę - twierdzi Gazdziak. "Zawsze jest coś. Zawsze jest powodów, dla którego musi ją zdjąć".

Shavonne Gillette, nauczycielka przedszkolna w Burnham Anthony Elementary School, twierdzi, że nawet przed pandemią wyzwaniem było unikanie roznoszenia zarazków wśród jej 3- i 4-letnich uczniów.

"Musieliśmy stale im przypominać, aby zasłaniali nos podczas kichania, używali łokci i myli ręce" - powiedziała. "Nawet wychodząc do łazienki czasem próbują zawrócić, aby się pobawić, a my musimy im przypominać, aby umyli ręce".  

Chociaż CPS zdecydowało się ostatecznie rozpocząć nowy rok szkolny w systemie zdalnej edukacji, decyzja ta niewątpliwie spowoduje wysłanie większej liczby dzieci do przedszkoli i innych grup, a wiele prywatnych i podmiejskich szkół nadal zamierza otworzyć swoje drzwi. Liderzy CPS poinformowali również, że prawdopodobnie szkoły zostaną ponownie otwarte zanim opracowana i wprowadzona na rynek zostanie szczepionka na koronawirusa.

Pozostaje więc pytanie, jak zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, które nie zawsze są w stanie przestrzegać wytycznych dotyczących zdrowia publicznego.

Pracownicy ośrodków Center for Learning, do których lokalizacji w Little Village i Lawndale uczęszcza ponad 140 dzieci, twierdzą, że dzieci, szczególnie te w wieku poniżej 7 lat, należy zachęcać do mycia rąk, utrzymywania dystansu społecznego i noszenia masek. Ale centrum kładzie większy nacisk na upewnienie się, że dorośli przestrzegają odpowiednich protokołów, w tym regularnego sprzątania w ciągu dnia i przeprowadzanie kontroli przy drzwiach.

"W przypadku dzieci należy się skupić na tym, aby powróciły do bezpiecznego i komfortowego środowiska, a pracuje nad tym zaplecze, którego nie widzą" - powiedziała Sonja Crum Knight.

Knight podkreśla, że dzieciom wracającym do placówek opiekuńczo-wychowawczych czy innych miejsc nauki, nie może towarzyszyć strach. Zamiast tego dzieci w każdym wieku będą lepiej trzymać się wytycznych dotyczących zdrowia publicznego, jeśli będą chwalone za dobre radzenie sobie z sytuacją i wytłumaczy im się, dlaczego takie działania są konieczne.

W niektórych ośrodkach edukacji przedszkolnej zmniejszono stosunek liczby dzieci do nauczycieli, tak, aby mogli oni sprawować lepszą kontrolę i zareagować, jeśli nie zachowują one odpowiedniego dystansu. 

W CPS, gdzie ograniczona jest powierzchnia sal lekcyjnych, administratorzy planowali mniejsze grupy uczniów i rotacyjny system zajęć. Ale władze miejskie i przedstawiciele dystryktu zdecydowali o rozpoczęciu roku szkolnego w systemie zdalnej edukacji, twierdząc, iż obecne dane dotyczące Covid-19 nie pozwalają na "ponowne otwarcie szkół w bezpieczny i odpowiedzialny sposób, biorąc pod uwagę ogromną liczbę uczniów, za których są odpowiedzialni". Knight zgodziła się z tym podejściem zauważając, iż centra opieki nad dziećmi stanowią "znacznie mniejsze ekosystemy".

W czasie, gdy pandemia wykazuje niewiele oznak spowolnienia, Gazdziak powiedziała, że jej dzieci przystosowały się do nowych sposobów uczenia się i interakcji z przyjaciółmi, nawet jeśli im się do nie podoba. Czy to w domu, w szkole czy przedszkolu tej jesieni ufa, że dzieci są odporne.

"Myślę, że wszyscy liczymy na to, że dorośli pomogą im przez to przejść" - powiedziała. "Z pewnością jednak nie obejdzie się bez emocjonalnego bagażu... czy za rok lub dwa będą czuły się komfortowo przytulając ludzi?"

JM

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor