Chociaż wszyscy kojarzą kolor zielony z obchodami dnia św. Patryka, okazuje się, że nie zawsze tak było. Gdyby kilka rzeczy potoczyło się nieco inaczej, moglibyśmy teraz ubierać się na niebiesko, aby uczcić to święto.
Według Smithsonian Magazine, niebieski został kolorem wybranym, kiedy Henryk VIII, król Anglii, ogłosił się królem Irlandii w XVI wieku. Aby uczcić to wydarzenie, stworzył herb Irlandii w kolorze niebieskim. Traktując niebieski jako kolor narodowy, artyści w tamtych czasach często przedstawiali św. Patryka ubranego właśnie na niebiesko. Doszło nawet do tego, że odcień błękitnego nieba został nazwany „St. Patrick’s Blue”.
Oficjalna flaga pozostała niebieska aż do roku 1801, ale zieleń zyskała na znaczeniu już pod koniec pierwszej połowy XVII wieku w czasach irlandzkiej wojny konfederackiej (1641–1648), w trakcie której katolicka szlachta i duchowieństwo walczyło z protestanckimi osadnikami z Anglii i Szkocji. Nowożytnych źródeł umiłowania zieleni trzeba upatrywać najpewniej w XIX stuleciu, kiedy rodziła się irlandzka świadomość narodowa i republikańska, a kolor zielony znakomicie kontrastował z różnymi odcieniami czerwonego i niebieskiego kojarzonymi jednoznacznie z brytyjskim okupantem. Ma to odbicie w układzie kolorystycznym obecnej flagi Republiki Irlandzkiej, gdzie zieleń symbolizuje ducha republikańskiego i katolicyzm, protestantyzm reprezentuje kolor pomarańczowy, a biel po środku oznacza pokój pomiędzy dwoma wyznaniami. (za: przystaneknauka.us.edu.pl)
Mimo że zieleń kojarzy się teraz ze św. Patrykiem, członkowie irlandzkiego chóru katedralnego św. Patryka nadal noszą niebieski kolor na swoich szatach.
Dzisiaj jednak trudno nam wyobrazić sobie dzień św. Patryka związany z innym kolorem niż zielony. W Chicago obchody tego święta mają wieloletnią tradycję i stały się jedną z największych uroczystości w mieście. Coroczne barwienie rzeki na zielono i parada to dwie z najbardziej oczekiwanych atrakcji roku. Miasto barwi rzekę na zieloną od 1962 roku, ale w 2020 r. pandemia koronawirusa uniemożliwiła organizację tradycyjnych obchodów. Jednak w tym roku władze zdecydowały o zabarwieniu rzeki na zielono, chociaż w dalszym ciągu nie odbyła się tradycyjna parada.
Chicago co roku znajduje się na szczycie listy miejsc, gdzie najlepiej celebrować dzień Świętego Patryka. Zarówno w 2019 jak 2020 roku nasze miasto zostało docenione przez portal Wallethub, który uznał, że Chicago jest najlepszym miastem na obchody tego święta.
Dzień świętego Patryka można nazwać swoistym zwiastunem wiosny. Święty Patryk to patron Irlandii, zielonej wyspy, choć tradycja hucznych obchodów jego dnia znana jest na całym świecie. W USA mieszka około 44 milionów ludzi przyznających się do pochodzenia irlandzkiego.
Święty Patryk żył na przełomie IV i V wieku, pochodził z Brytanii, prawdopodobnie krainy nazywanej Cumbria, niektórzy historycy twierdzą, że mieszkał być może w Walii, pewne jest, że nie był mieszkańcem Irlandii. W wieku 16 lat został porwany przez piratów i przewieziony jako niewolnik na zieloną wyspę. Tam też jako pasterz owiec miał wiele czasu na rozmowy z Bogiem, to właśnie wtedy zdecydował się poświęcić krzewieniu nauki Chrystusa. Dzięki boskiej pomocy, jak głoszą później napisane relacje, Patryk zbiegł z niewoli i powrócił do Brytanii. Przebywając już w rodzinnym domu miał proroczy sen, w którym Bóg nakazał mu powrót do Irlandii i chrystianizację tego, wówczas pogańskiego kraju. Wkrótce wyruszył w swoją powtórną podróż do Irlandii tym razem z zamiarem niesienia nauki o Bogu. Celem misji Patryka stało się nawrócenie lokalnych władców irlandzkich. Za pomocą koniczynki św. Patryk tłumaczył pogańskim Irlandczykom, na czym polega dogmat o jednym Bogu występującym w trzech postaciach i dlatego dzisiaj nawet sklepy spożywcze w Chicago przybrane są ozdobami w kształcie koniczyny.
jm
