Komendant chicagowskiej policji, Eddie Johnson, pozostaje w szpitalu w poniedziałek, po tym, jak podczas rutynowych badań lekarze znaleźli u niego zakrzep krwi.
Johnson zgłosił się do Rush University Medical Center w piątek rano na doroczne testy fizyczne i kardiologiczne – poinformował rzecznik policji, Anthony Guglielmi. Podczas badań lekarze znaleźli niewielki skrzep krwi w płucach. Komendant został poddany leczeniu farmakologicznemu.
Pozostałe testy okazały się w normie. Rzcznik CPD poinformował, że Johnson ma się dobrze i prawdopodobnie opuści szpital w poniedziałek. Jeśli wszystko pójdzie zgonie z planem, tego samego dnia komendant powinien powrócić do pracy.
Prawie dwa lata temu Johnson przeszedł operację przeszczepu nerki w szpitalu w Rush. Jego syn Daniel był dawcą. Obecnie pracuje jako funkcjonariusz policji w dystrykcie Gresham.
Monitor