Planowane kasyno w Chicago, pierwsze na terenie miasta, może nie przyciągnąć inwestorów, ponieważ zatwierdzona przez ustawodawców struktura podatkowa jest „bardzo uciążliwa” - wynika z raportu konsultanta zatrudnionego przez stan.
Pięć lokalizacji na południu i zachodzie wybranych pod budowę nie przyciągnie wystarczającej liczby turystów, aby przynieść maksymalne przychody z hazardu - czytamy w badaniu opublikowanym przez Union Gaming Analytics, firmę z Las Vegas, wybraną do oceny wpływów, jakie może generować kasyno w Chicago.
Podkreślono, że ze względu na sposób, w jaki napisano ustawę, marża zysku operatora kasyna w Chicago „w najlepszym przypadku równałaby się kilku centom na dolara”.
Zgodę na powstanie pierwszego kasyna w Chicago, wraz z pięcioma innymi (w Waukegan, Rockford, Danville, w powiecie Williamson i na południowych przedmieściach) zawarto w ustawie o ekspansji hazardu, którą podpisał tego lata gubernator J.B. Pritzker.
Ma być prywatne, a miasto dostanie jedną trzecią wszystkich wpływów z podatków. W kasynie dostępnych ma być do czterech tysięcy miejsc do gry. Automaty do gier będą mogły zostać także ustawione na obu chicagowskich lotniskach.
Biorąc pod uwagę wysokie podatki i poniesione początkowe wydatki właściciel kasyna zbierałby, w najlepszym przypadku, niskie jednocyfrowe marże zysku w dowolnej z pięciu lokalizacji wskazanych przez miasta - wynika z badania. Jeśli miasto zlikwidowałoby 33.3-procentowy podatek od skorygowanych wpływów brutto, kasyno w Chicago mogłoby wygenerować roczne zwroty powyżej 20 procent - wyliczono.
W raporcie Union Gaming Analytics podkreślono , że żadna z proponowanych przez miasto lokalizacji nie przyciągnie wystarczającej liczby turystów i zamiast tego zalecono wybór centrum miasta. Jednak nawet w przypadku bardziej centralnie zlokalizowanej działki badanie wykazało, że nadmierne podatki i opłaty prawdopodobnie odstraszą potencjalnych operatorów kasyna.
W 10 istniejących w Illinois kasynach 5% dochodów trafia do władz lokalnych, gdzie dokują łodzie na rzekach lub gdzie znajduje się kasyno. Stan otrzymuje od 10% do 45%, w zależności od tego, ile przychodów generuje kasyno. Podatek w wysokości dolara (tzw. admission tax ) za osobę jest również przekazywany władzom lokalnym.
W przypadku kasyna w Chicago jedna trzecia dochodów ma zostać przeznaczona na poważnie niedofinansowane fundusze emerytalne policji i strażaków. Podatek za wstęp zostałby podzielony między Chicago, które otrzymałoby 70 centów i Maywood i Summit, które dostałyby 15 centów.
Oprócz tych podatków operator kasyna miejskiego musiałby również uiścić z góry opłatę za wydanie pozwolenia wysokości 250 tys. oraz 15 milionów dol. w momencie wydawania licencji oraz do 120 milionów za prowadzenia działalności hazardowej.
Biuro gubernatora J.B. Pritzkera komentując raport, stwierdziło, że ustawa regulująca powstanie kasyna może zostać dopracowana.
Burmistrz Lori Lightfoot powiedziała, że miasto jest skłonne wprowadzić pewne zmiany w podatkach dotyczących kasyna.
„Chociaż badanie potwierdza nasze obawy dotyczące struktury podatkowej uchwalonej przez ustawodawców, wiemy, że można temu zaradzić i jesteśmy otwarci na współpracę z gubernatorem i przywódcami w stanowym Kongresie w celu zmiany przepisów, by nowe kasyno było korzystne dla Chicago i całego stanu” - napisała burmistrz w oświadczeniu.
Za przygotowanie raportu zapłaciło miasto Chicago. Kontrakt z firmą szacowany był na ok.100 tys.
Burmistrz Lightfoot wskazała pięć potencjalnych terenów, na których mogłoby powstać pierwsze kasyno w Chicago. Jej propozycje to: Harborside (111th St. i Bishop Ford Freeway w dzielnicy Pullman), tereny byłego szpitala Michaela Reese'a (31st Street i Cottage Grove w dzielnicy Bronzeville, Pershing Road i State Street w dzielnicy Bronzeville, Roosevelt and Kostner Ave. w dzielnicy Lawndale oraz parcela po U.S. Steel (80th St. i Lake Shore Drive) na południu Chicago. W większości wskazane tereny składają się z gruntów będących własnością publiczną.
Lightfoot powiedziała też, że nie wyklucza możliwości zlokalizowania kasyna bliżej centrum. Gubernator Pritzker nie opowiada się za tym, by kasyno w Chicago powstało poza centrum, zwracając uwagę na fakt, że obiekt jest szansą ożywienia gospodarczego obszarów pozostających w tyle.
Eksperci od rynku nieruchomości, użytkowania gruntów i rozwoju gospodarczego, twierdzą, że warto wybrać miejsce z łatwym dostępem dla ludzi, które będą chętnie odwiedzać.
“Zależy, co ma być celem: stworzenie miejsc pracy w dzielnicy czy zmaksymalizowanie przychodów“ - mówi Chris Brewer, wiceprezes ds. rozwoju gospodarczego w chicagowskim biurze firmy inżynieryjno-architektonicznej AECOM, który badał wpływ kasyn na rozwój gospodarczy stanów na Środkowym Zachodzie.
W raporcie podkreślono, że turyści na ogół nie będą zainteresowani kasynem w okolicy, która jest postrzegana jako niebezpieczna, ani nie będą rezerwować pokojów w hotelu kasyna, jeśli nie będzie innych łatwo dostępnych atrakcji w pobliżu. “Z tego powodu nie spodziewamy się dużej liczby turystów w pięciu analizowanych miejscach” - podsumowano.
Autorzy raportu przyznali, że Chicago ma rzadką okazję stworzenia dużego, miejskiego kasyna miejskiego w stylu Las Vegas Strip na dużym obszarze metropolitalnym.
„W związku z tym, spodziewalibyśmy się, że lokalizacja będzie bardziej centralna, położona w pobliżu istniejącej infrastruktury turystycznej, niż obszary na południe od Chicago” - stwierdzono w raporcie.
Jak wyliczono bardziej „zorientowana na turystów” lokalizacja może przynieść ponad 350 milionów dolarów rocznych wpływów z hazardu w porównaniu do działek pod budowę kasyna wskazanych przez władze miejskie.
Z tych pięciu przedstawionych opcji lokalizacja w miejscu byłego szpitala Michaela Reese'a przyniosłaby największe przychody z hazardu, rezerwacji hotelowych czy wydatków na jedzenie, napoje i inne - do 966,1 miliona dolarów w 2024 r., w piątym roku po otwarciu. Ale marża zysku wynosiłaby około 3% rocznie, byłaby najwyższa wśród pięciu lokalizacji.
Szacowane przychody w przypadku lokalizacji przy Pershing i State wynosiłyby - 938,7 mln, Roosevelt i Kostner - 844,2 mln, Harbourside - 835,1 mln i U.S. Steeel - 793,2 mln.
Według raportu kasyno w Chicago może wygenerować rocznie z pobieranych podatków i opłat dochód w wysokości od 482 mln do 598 mln do 2024 r. Będzie musiało stawić czoła rosnącej konkurencji ze strony nowych kasyn w całym stanie, w tym tego planowanego na południu powiatu Cook i w Waukegan.
Teraz Stanowy Zarząd Gier Losowych po zapoznaniu się z raportem ma 90 dni na zarekomendowanie zmian w proponowanej przez stan strukturze podatkowej.
Ekspansja hazardu była przedmiotem debat w Springfield od dziesięcioleci, a gubernator Pritzker zebrał pochwały za osiągnięcie porozumienia w stanowym Kongresie w pierwszych sześciu miesiącach urzędowania.
Zwolennicy powstania kasyna w naszym mieście utrzymują, że Chicago traci kilkaset milionów dolarów rocznie na rzecz pobliskiej Indiany i jej kasyn.
