----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

18 lipca 2019

Udostępnij znajomym:

W czwartek w centrum miasta zapanował chaos i panika, gdy pojawiły się doniesienia o strzelcu na 7 piętrze budynku położonego przy Randolph i Franklin.

Policja szybko pojawiła się na miejscu, zamknęła kilka ulic i ewakuowała budynek. Wkrótce okazało się, że to przeprowadzany trening spowodował całe zamieszanie.

Firma AT&T, która ma biura w budynku, poinformowała, że to film instruktażowy doprowadził do fałszywego alarmu. Chicagowska policja twierdzi, że nigdy nie otrzymała informacji o jakimkolwiek szkoleniu odbywającym się w budynku.

Bez względu na to, czy chodzi o próbne alarmy, szkolenia czy ćwiczenia, stanowi to powtarzający się problemem, który zespół stacji ABC7 śledzi od kilku lat. Czwartkowy incydent w dzielnicy Loop to tylko jeden z wielu.

Kiedy policja pojawiła się w budynku, sytuacja wydawała się bardzo realna, a urzędnicy CPD poinformowali, że przez dziesięć do dwunastu minut uważali, iż rzeczywiście w środku znajduje się strzelec.

„Bałam się” – powiedziała Hayley Karp, która pracuje w budynku. „Wszyscy się bali, próbując dowiedzieć się, co mają robić”.

„Nie powiadomiono wszystkich ludzi w budynku” – powiedział dowódca policji z dystryktu, Michael Pigott. „To był próbny alarm, który nie został właściwie przeprowadzony”.

Okazuje się, że regularnie dochodzi do tego typu sytuacji.

Kwiecień 2017: Waubonsee Community College w Sugar Grove. Dziesiątki radiowozów policyjnych, ekip ratowniczych i wozów strażackich pojawiło się na kampusie po otrzymaniu zgłoszenia pod numer 911 o aktywnym strzelcu. Okazało się, że nie było napastnika, a sytuacja była rezultatem programu Illinois Terrorism Task Force, finansowanego przez FEMA, który kilka osób potraktowało zbyt poważnie.

Podobny scenariusz miał miejsce w Walter Reed Medical Center w Maryland w listopadzie 2018 roku. Żandarmeria wojskowa podała na Twitterze ostrzeżenie dotyczące uzbrojonego napastnika. Okazało się, że to tylko próbne ćwiczenia.

Kilka miesięcy wcześniej w bazie lotniczej Wright Patterson w Dayton, Ohio, ćwiczenia treningowe błędnie wprowadziły siły bezpieczeństwa w stan wysokiej gotowości i spowodowaly szturm na jeden z budynków w pełnym uzbrojeniu.

Po czwartkowym chaosie w Chicago, departament policji poinformował, że zachęca do przeprowadzania próbnych ćwiczeń na wypadek takich sytuacji, ale istnieją pewne protokoły bezpieczeństwa. Powinniśmy zostać powiadomieni, zanim rozpoczną się ćwiczenia” – powiedział Pigott. „Wszyscy obecni w budynku powinni mieć świadomość zanim rozpocznie się trening, aby nie dochodziły do sytuacji takiej, jak teraz”.

W czwartek wieczorem AT&T wydało oświadczenie dotyczące incydentu. Urzędnicy poinformowali, że w 31-piętrowym budynku nie odbywały się próbne ćwiczenia, a gdyby doszło do takiej sytuacji, wszyscy pracownicy budynku zostaliby o tym poinformowani. Przedstawiciele AT&T twierdzą, że to była tylko klasa szkoleniowa i film instruktażowy, który spowodował fałszywy alarm.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor