W środę gubernator JB Pritzker podpisał kontrowersyjną ustawę aborcyjną, rozszerzającą ochronę prawa do przerywania ciąży w Illinois.
Ustawa pod nazwą Reproductive Health Act (RHA) znosi restrykcje dotyczące tzw. późnej aborcji i kary dla lekarzy wykonujących takie zabiegi.
Prawo aborcyjne z 1975 roku wymagało między innymi porozumienia małżonków w sprawie usunięcia ciąży oraz okresu oczekiwania na jej dokonanie. Ustawa RHA uchyla ten obowiązek. Inne jej zapisy dotyczą rozszerzenia prawa do ubezpieczenia przy zabiegu aborcji i związanej z nią opieki medycznej oraz antykoncepcji.
Ustawa Reproductive Health Act (RHA) podtrzymuje „podstawowe prawo” kobiety w ciąży do aborcji i stwierdza, że „zapłodnione jajo, embrion lub płód nie ma niezależnych praw”.
Pritzker powiedział, że nowa ustawa czyni Illinois najbardziej postępowym stanem, jeśli chodzi o prawa reprodukcyjne kobiet.
„W czasach, gdy zbyt wiele stanów w całym kraju robi krok do tyłu, Illinois stawia ogromny krok naprzód w kwestii zdrowia kobiet” – powiedział Pritzker.
Krytycy prawa uważają, że stanowi ona „szeroką ekspansję aborcji”. Zwolennicy ochrony życia zebrali się podczas podpisywania ustawy, aby wyrazić swoje zdanie.
Peter Breen z Thomas More Society powiedział, że ustawa czyni Illinois stolicą aborcji w Ameryce, chroniąc to, co według niego, jest barbarzyńskim aktem, pozbawiającym wszystkich praw nienarodzone dzieci.
Gubernator podpisał ustawę po tym, jak kilka innych stanów wprowadziło bardziej restrykcyjne przepisy aborcyjne, bez wyjątków nawet w przypadkach gwałtów czy kazirodztwa.
Monitor