----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

15 stycznia 2020

Udostępnij znajomym:

Właśnie minął rok od objęcia przez JB Pritzkera najwyższego stanowiska w Illinois. Podsumowania wypadają w większości pozytywnie, plany na kolejny rok wyglądają pracowicie. Gubernator chciałby, by kolejne 12 miesięcy było podobne do minionych - udana współpraca z legislaturą, zrównoważenie budżetu, porozumienie z burmistrz Chicago w sprawie kasyna. Zdaje on sobie jednak sprawę z czekających go wyzwań, z których największymi będą: zreformowanie systemu emerytalnego, prawa podatkowego oraz zmiana granic legislacyjnych map w naszym stanie.

Na każdej z tych spraw potknęli się jego poprzednicy, bo od wielu lat nikomu nie udało się zmierzyć z „potworem emerytalnym”, jak nazywany jest rosnący i pożerający coraz więcej pieniędzy system świadczeń emerytalnych pracowników publicznych. Mimo kilku przymiarek do reformy systemu podatkowego, nie udało się to nikomu. Od lat też tylko mówi się o zmianie granic dystryktów legislacyjnych. Nie jest powiedziane, że Pritzker też sobie nie poradzi, istnieje jednak wysokie prawdopodobieństwo, iż może mieć z tym spore problemy.

W wielu wywiadach ukazujących się w lokalnej prasie w związku z zakończonym pierwszym rokiem urzędowania, JB Pritzker wymienia niektóre osiągnięcia swej administracji z ubiegłego roku. Jest wśród nich podniesienie płacy minimalnej w stanie, wprowadzenie i uruchomienie planu rozbudowy infrastruktury w Illinois z kapitałem aż 45 miliardów dolarów, czy wzmocnienie i tak silnych już praw aborcyjnych. Tam, gdzie on widzi sukces, inni mogą dostrzec problemy. W końcu plan naprawczy wymaga pieniędzy, podniesienie płacy minimalnej to większy koszt dla biznesów, a rozszerzenie praw aborcyjnych nie jest pochwalane przez konserwatywne i religijne grupy obywatelskie.

Podobnie z planami na przyszłość. W końcu wprowadzenie progresywnego podatku dochodowego w miejsce obecnego, liniowego, ma swych przeciwników, a zmiana systemu emerytalnego stanu wymagała będzie zmian w kilku zapisach stanowej Konstytucji, na co wiele osób może nie wyrazić zgody.

 

Budżet, korupcja

Mimo to Pritzker jest optymistą i zapowiedział, iż rozpocznie drugi rok od skupienia się na radach jednego ze swych poprzedników, republikanina Jima Edgara, który za najważniejsze uznawał uchwalenie zrównoważonego budżetu. Dla Pritzkera byłoby to drugie z rzędu takie osiągnięcie.

„Musimy kontynuować postęp” – powiedział - „Musimy osiągnąć o wiele więcej.”

Drugim priorytetem jest ograniczenie notorycznej korupcji w stanie. Agenci federalni już zarzucili szeroką sieć, w którą złapało się kilku polityków. Wielu usłyszało oskarżenia.

Pritzker nie wymienia z nazwiska przewodniczącego stanowej Izby Reprezentantów, Mike`a Madigana, a także nie spieszy się z jego krytyką mimo rosnącej presji w tej sprawie. Opowiada się natomiast za tym, by stanowi urzędnicy w swych przymusowych oświadczeniach majątkowych zmuszeni byli zawrzeć znacznie więcej szczegółowych informacji. Pritzker nie jest również zwolennikiem prawa zezwalającego urzędnikom i politykom różnego szczebla pełnić jednocześnie funkcję płatnego lobbysty.

Swego rodzaju testem będzie sposób, w jaki administracja przeprowadzi reformę granic politycznych okręgów. Chodzi o to, by nowe granice legislacyjne nie faworyzowały żadnej ze stron, a zwłaszcza osób starających się w tych okręgach o reelekcję. Pritzker powiedział tylko, że zawetuje „niesprawiedliwą” mapę, ale nie zdefiniował tego terminu, być może obawiając się urażenia wyższych polityków własnej partii demokratycznej.

 

Podatki, hazard

Gubernator jest bardziej konkretny w sprawie nowelizacji systemu podatkowego, który z liniowego ma przeobrazić się w stopniowy, czy też progresywny. Pritzker niemal gwarantuje, iż większa część z wpływów przeznaczona zostanie na spłatę ogromnego długu spowodowanego świadczeniami emerytalnymi stanu.

W sprawie ewentualnej reformy wciąż prowadzone są negocjacje, republikanie i demokraci mają różne pomysły na rozwiązanie tych samych problemów. Zmiana systemu podatkowego nie podoba się partii konserwatywnej, gdyż związana jest z podniesieniem podatków zarabiającym najwięcej, w związku z czym opowiadają się oni za konsolidacją funduszy emerytalnych niektórych grup zawodowych, na przykład policjantów i strażaków. Brak jest również porozumienia w sprawie ewentualnych ulg w podatkach od nieruchomości, co może zaważyć podczas referendum w tej sprawie, jakie odbędzie się w naszym stanie w tym roku.

Choć gubernator na razie odmówił poparcia kogokolwiek, to zapewnia, że słucha wszystkich: „Po obydwu stronach słyszę dobre pomysły”.

Pritzker wskazuje również na to, że on i burmistrz Chicago są zgodni co do proponowanego kasyna w Chicago. Lightfoot potrzebny jest dochód z hazardu na pokrycie miejskich emerytur, Pritzker potrzebuje tych pieniędzy na obsługę zadłużenia w swoim planie kapitałowym. Obydwoje porozumieli się więc co do najważniejszych punktów.

Rok zapowiada się więc pracowicie dla gubernatora. Wyzwań wiele, a o szczegółach dotyczących nas zmian będziemy informować na bieżąco.

RJ

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor