Zimowa aura sprzyja stłuczkom i wypadkom samochodowym. Kiepska widoczność i śliska nawierzchnia powoduje, że ubezpieczalnie mimo pandemii koronawirusa mają przepełnione place aut powypadkowych. Najnowsze badania przeprowadzone przez ekspertów z brytyjskiego portalu comparethemarket.com pokazują, że jazda w trakcie opadów śniegu obniża reakcję kierowców na zagrożenia o 34 proc. Gęsta mgła wydłuża czas reakcji o 75% proc. Ulewny deszcz o 30, a oślepiające słońce o 13 procent.
Te wyniki bazują na odczuciach i reakcjach kierowców. Eksperci zorganizowali specjalny quiz dostępny online – to właśnie tam mogli zmierzyć się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Jak w praktyce poradzić sobie w takich sytuacjach? Kilka rad zaproponował John Parry, instruktor jazdy w Parry’s Fleet Services:
Jazda po śniegu i lodzie:
Stwierdzić, czy droga jest oblodzona nie jest wbrew pozorom łatwo. Jeśli auto prowadzi się lekko, a opony praktycznie nie hałasują na drodze, to możesz jechać po lodzie. Jeżeli tak - nie hamuj, ponieważ auto może wpaść w poślizg. Jeśli jedziesz za piaskarką lub pługiem śnieżnym, wyprzedź go tylko wtedy, gdy jest to bezpieczne. Jedź ostrożnie – nigdy nie wiesz, jakie podłoże jest przed samochodem.
Jazda we mgle:
Mimo wszystko trzeba używać świateł mijania, a jeżeli widoczność jest mocno ograniczona to zaleca się używanie przednich świateł przeciwmgielnych. Jedź powoli, zachowaj odstęp między autem jadącym z przodu. Przy bardzo gęstej mgle można otworzyć okna stojąc przed skrzyżowaniem, aby usłyszeć nadjeżdżające samochody. Nie warto też ryzykować – jeżeli mgła jest zbyt gęsta, a podróż staje się niebezpieczna to powinieneś się zastanowić nad dalszą jazdą.
Jazda w deszczu:
Zwolnij i zwiększ dystans między autem z przodu. Uważaj na szybko poruszające się pojazdy jadące w przeciwną stronę, które mogą powodować rozpryski wody. Warto pamiętać o używaniu klimatyzacji, która pomoże z zaparowaną przednią szybą. Jeżeli auto wpadnie w aquaplaning – stracicie nad nim kontrolę wjeżdżając na kałużę – nie można gwałtownie hamować. Wystarczy zdjąć nogę z gazu i stopniowo zwalniać.
Silny wiatr
Mocny wiatr to koszmar przede wszystkim kierowców dużych, lekkich samochodów. Chodzi przede wszystkim o busy „blaszaki”. Należy też uważać na rowerzystów, kierowców motocykli i skuterów. Rady? Niezależnie od tego, czym się poruszacie, warto mocno trzymać kierownicę i dać więcej miejsca innym uczestnikom ruchu.
Inne rady?
Apteczka pierwszej pomocy. Zawsze warto ją mieć, ale trzeba też pamiętać o innym elementach wyposażenia. Spakuj niezbędne rzeczy, takie jak dodatkowe ubrania, koce, wodę, jedzenie i latarkę. Upewnij się również, że masz zapakowany trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę.
Więcej informacji na stronie: https://www.comparethemarket.com/car-insurance/content/driving-in-bad-weather/
fk