Przedstawiciele pokolenia millenialsów odpowiadając na pytanie internetowe, określili Better Business Bureau jako „Yelp dla osób starszych”, ale Steve Bernas, prezes i dyrektor generalny BBB w Chicago i północnym Illinois twierdzi, że tak nie jest.
„Ponieważ jesteśmy organizacją działającą od dłuższego czasu, wielu konsumentów myśli, że możemy być przestarzali, ale jest to dalekie od prawdy. Z racji tego, że coraz bardziej angażujemy się w dzisiejszy rynek, mamy obecnie globalny charakter, co oznacza, że kształcimy nie tylko konsumentów w Ameryce Północnej, ale także posiadamy biura w Kanadzie, a nawet biuro w Mexico City. Edukujemy także klientów na całym świecie (…)” – powiedział.
Bernas twierdzi, że przejście na handel internetowy stworzyło wiele nowych rodzajów przestępstw oraz nową grupę demograficzną ofiar.
„BBB niedawno zleciło kilka badań, dzięki którym odkryliśmy, że konsumenci składający najwięcej skarg, to millenialsi i młodsze pokolenie” – powiedział.
Na przykład w jednym z ostatnich badań dotyczących oszustw związanych z wynajmem, większość osób, które poszukiwały mieszkań do wynajęcia, miała od 18 do 39 lat. Bernas dodał także, że w niedawno przeprowadzonym badaniu dotyczącym oszustw związanych z czekami, większość ofiar stanowili przedstawiciele millenialsów.
Połączenie kilku czynników – w tym wyrafinowanych oszustów, którzy mogą sprawić, że ich e-maile, smsy i połączenia telefoniczne wydają się pochodzić z legalnych organizacji, brak doświadczenia i edukacji konsumentów, a także wzrost liczby transakcji odbywających się w internecie, na forach takich jak Cragslist czy Facebook, czyni pokolenie millenialsów łatwym celem.
Jednak Bernas wyjaśnia, że tak naprawdę każdy może paść ofiarą oszustów i zachęca, aby częściej zaglądać na stronę bbb.org w poszukiwaniu informacji o potencjalnych oszustwach.
Monitor