Przez lata stacja CBS2 donosiła o krytycznym niedoborze karetek w Chicago. W odpowiedzi poprzedni burmistrz Rahm Emanuel dodał pięć karetek do istniejącej floty w lipcu ubiegłego roku.
„To było jak przyklejenie plasterka na ranę, która wymaga opaski uciskowej” – powiedział Patrick Fitzmaurice, sanitariusz z Chicago Fire Department.
Z badania przeprowadzonego przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Strażaków wynika, że potrzebnych jest co najmniej kolejnych 20 ambulansów. Z raportu wynika również, że Chicago plasuje się jako ostatnie z pięciu największych miast pod względem liczby karetek na 100,000 mieszkańcow.
Na konferencji prasowej w czwartek, podczas ogłaszania swojego programu bezpieczeństwa na okres letni, nowa burmistrz została zapytana, co zrobi, aby upewnić się, że każda osoba wymagająca nagłej pomocy, dotrze do szpitala na czas. Lori Lightfoot zapewniła, że zamierza zając się tą sprawą.
„Widziałam raporty. Robimy postępy, aby upewnić się, że rozwiążemy wszystkie zaległe problemy” – powiedziała.
Departament straży pożarnej twierdzi, że wciąż pracuje nad raportem dotyczącym czasu reakcji karetek, ale nie ma jeszcze rezultatów, ponieważ sprawa jest bardzo skomplikowana.
Monitor