----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 października 2019

Udostępnij znajomym:

Strajk chicagowskich nauczycieli w szkołach publicznych CPS, pierwszy od 2012 roku, reprezentujący ich związek zawodowy (CTU) rozpoczął w czwartek, po miesiącach negocjacji z władzami miasta.

Kuratorium oświaty CPS już w środę rano odwołało czwartkowe lekcje i zajęcia, a burmistrz Lori Lightfoot powiedziała, że nie może zaakceptować żądań związku zawodowego CTU, które kosztowałyby miasto 2.5 mld. dolarów.

Przewodniczący związku CTU Jesse Sharkey powiedział, że postulaty nauczycieli nie zostały spełnione. "Krótkotrwały strajk wydaje się być jedynym sposobem na wprowadzenie długoterminowych i ważnych zmian w szkołach CPS. Zdajemy sobie sprawę, że może się to przełożyć na bolesne trudności" - apelował do rodziców uczniów o wyrozumiałość.

Związkowcy domagają się nie tylko podwyżek, które proponuje im miasto, ale także uwzględnienia w nowej zbiorowej umowie kwestii dotyczących m.in. zmniejszenia liczby uczniów w klasach oraz zatrudnienia dodatkowych nauczycieli dwujęzycznych, bibliotekarzy i szkolnych pielęgniarek.

„Przedstawiliśmy najlepszą propozycję, która jest fiskalnie odpowiedzialna, która jest sprawiedliwa dla nauczycieli i podatników. Bez wątpienia nasza propozycja jest najlepszą w historii związku nauczycieli. Jest w niej zapis o 16-procentowej podwyżce dla wszystkich pracowników” - mówiła w środę burmistrz Lightfoot. Podwyżka wchodziłaby w życie przez okres pięciu lat, związkowcy domagają się wzrostu płac o 15 proc. w ciągu trzech lat.

Burmistrz powiedziała, że związek chce dodatkowych 230 milionów dolarów na wynagrodzenia nauczycieli w trakcie trwania umowy. Dodała, że związek chce „wrócić do marnotrawnych praktyk, takich jak wynagrodzenia za niewykorzystane zwolnienia chorobowe, które kosztowałyby CPS 25 mln dolarów rocznie”.

„Nie możemy się na to zgodzić. Finanse CPS wciąż wychodzą z bankructwa, a my nie mamy nieograniczonych funduszy” - powiedziała Lightfoot.

Dodała, że negocjacje będą kontynuowane każdego dnia, aż do osiągnięcia porozumienia, by “uczniowie jak najszybciej powrócili do szkół”.

Sharkey powiedział w środę, że członkowie związku „chcą, aby ten strajk był krótki”. W 2012 roku strajk nauczycieli trwał tydzień.

Strajk dotknie około 300,000 uczniów CPS i ich rodzin, a także około 25,000 nauczycieli. Kolejne 7,000 członków personelu pomocniczego - w tym pracownicy ochrony, opiekunowie, asystenci nauczycieli w klasach edukacji specjalnej, osoby pilnujące dzieci w autobusach, ogłosiło, że dołączą do strajkujących nauczycieli, ponieważ oni również nie osiągną porozumienia z miastem.

Kuratorium oświaty CPS poinformowało rodziców, że w czasie strajku nauczycieli szkoły będą otwarte i dzieciom zapewniona zostanie opieka oraz posiłki.

Rodziców poproszono o rejestrację uczniów, którzy będą w czasie strajku przychodzić do szkoły na stronie cps.edu. Nie jest to obowiązkowe, ale pomoże CPS w ocenie sytuacji w celu zapewnienia dzieciom opieki. 

W czasie strajku nie będzie zapewniony transport szkolnymi autobusami, ale CTA ogłosiło, że w tych dniach uczniowie będą mogli korzystać z przejazdów kolejką i autobusami za darmo.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor