----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 sierpnia 2020

Udostępnij znajomym:

Jak radzi sobie Navy Pier w tym niezwykle trudnym dla branży turystycznej czasie? Powiedzieć, że źle, to nic nie powiedzieć. Nabrzeże wraz ze wszystkimi atrakcjami może zostać zamknięte, bo już wiadomo, że na koniec roku spółka nim zarządzająca zaliczy ogromną stratę finansową, a temu trzeba zapobiec. O ile w 2019 roku wynik finansowy był na plus – wyniósł $60 mln, tak w tym roku będzie to 20 mln, ale na minusie. Wszystkiemu winna jest epidemia koronawirusa. Navy Pier Inc., spółka zarządzająca tą częścią nabrzeża do końca sierpnia ma podjąć decyzję odnośnie dalszego funkcjonowania atrakcji.

Rzecznik prasowa firmy, Payal Patel zapewniła, że Navy Pier jest stabilne finansowo, spółce nie grozi bankructwo, ale mimo wszystko rozważane są różnice scenariusze - obejmujące całkowite, bądź częściowe zamknięcie nabrzeża. Pewne jest, że jej firma dalej chce dzierżawić teren, na takich samych warunkach jak dotychczas. Navy Pier należy do Metropolitan Pier and Exposition Authority (MPEA), czyli podmiotu, w którego skład wchodzą m.in. przedstawiciele gubernatora Pritzker i burmistrz Lori Lightfoot, ale od niemal 10 lat dzierżawi je wspomniana spółka o nazwie Navy Pier Inc.

Ze względu na epidemię koronawirusa Navy Pier było zamknięte od 17 marca do 10 czerwca. Od otwarcia minęły ponad 2 miesiące, ale molo nie cieszy się tak dużym zainteresowaniem, jak przed pandemią. Restauracje są w większości otwarte w przeciwieństwie do atrakcji tj. diabelski młyn, który nadal jest nieczynny.

Sytuację firmy Navy Pier Inc. i tak poprawiła pożyczka z federalnego programu PPP – z tych środków zostały wypłacone zaległe pensje dla niemal 150 pracowników. Oprócz tego władze NP zdecydowały się na obniżenie czynszu najemcom poszczególnych lokali i właścicielom punktów usługowych.

FK

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor