Centra Kontroli i Prewencji Chorób ostrzegają mieszkańców Stanów Zjednoczonych, że potencjalnie śmiertelnie niebezpieczny „całujący robak” trafił do dziesiątków stanów, w tym do Illinois.
W większości przypadków ukąszenie tych pluskwiaków nie sprawia bólu. Najczęściej dochodzi do tego, kiedy ludzie śpią. Ponieważ mają one skłonność do żerowania w okolicy ust ofiary, nazywa się je całującymi robakami – kissing bugs. Są jeszcze inne nazwy: Triatomine bug albo pluskwa pampasów. Ich ukąszenie może wywołać śmiertelną chorobę, zwaną trypanosomozą amerykańską lub chorobą Chagasa, ale pod warunkiem, że robak ma pasożyta zwanego Trypanosoma cruzi.
Ludzie zarażają się tą chorobą nie od samego ukłucia, ale za pośrednictwem odchodów pozostawionych na skórze przez pożywiającego się krwią insekta. Drapanie i pocieranie miejsca po ukąszeniu powoduje, że odchody poprzez rankę dostają się do krwiobiegu.
Ukąszenia skutkują małymi rankami, później pojawia się gorączka i obrzęki węzłów chłonnych. Choroba może zabić już we wczesnym stadium, ale większość ludzi przechodzi najpierw fazę bezobjawową, po której następuje ciężkie uszkodzenie serca, jelit i innych ważnych organów, co czasem kończy się śmiercią.
U większości ludzi po zarażeniu pojawiają się symptomy przypominające grypę, takie jak gorączka, zmęczenie, bóle mięśni, wymioty i utrata apetytu. Ale u 20 do 30% zakażonych choroba ujawnia się w zaawansowanym stadium, kiedy pojawiają się trudności w oddychaniu, ból w klatce piersiowej, zmęczenie. Może dojść do nagłej śmierci. Na chorobę Chagasa mogą również chorować psy.
Monitor