Oficjalnie lato zacznie się już za kilka dni, ale pogoda wciąż nas nie rozpieszcza. Wiele firm, których biznes zależy od warunków atmosferycznych, dotkliwie odczuwa niecodzienne temperatury o tej porze roku.
Sezonowe biznesy, takie jak np. te położone wzdłuż Riverwalk w Chicago i nad jeziorem, zazwyczaj w sezonie letnim nie narzekają na brak klientów, ale w tym roku trudno jest ich tam dostrzec.
„W ubiegłym roku w czerwcu mieliśmy 24 mokre deszczowe dni” – powiedział Mark Stern, właściciel Island Party Hut. „Nie wpłynęło to jednak na nas tak bardzo, jak ciągłe zimno”.
Firma Urban Kayaks zatrudnia 50 osób i każdego lata z jej usług korzysta około 22,000 osób.
„To zdecydowanie nie jest dobre dla biznesu” – powiedział Asher Gershenzonm, jej właściciel. „Na początku tego sezonu spadliśmy z biznesem o 50% w porównaniu do zeszłego roku. Ale około 75 procent naszej działalności przypada na lipiec i sierpień, więc jeśli wtedy pogoda się po prawi, to będzie dla nas najważniejsze”.
Choć nie musi to być 85 stopni i pełne słońce, aby cieszyć się dniem spędzonym nad wodą, właściciele firm odnotowują spadek zysków i mają nadzieję, że lato przyjdzie raczej wcześniej niż później. Firmy twierdzą, że jedyne, na co mogą mieć nadzieję, to utrzymanie się dobrej pogody do końca sezonu.
Monitor
