----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

04 lutego 2020

Udostępnij znajomym:

Pierwsza metoda leczenia alergii na orzeszki ziemne wkrótce trafi na rynek i może ona oznaczać bardzo ważny krok w lepszym leczeniu wszystkich rodzajów alergii pokarmowych, choć wciąż nie możemy mówić w tej kwestii o pełnym wyleczeniu.

W piątek Food and Drug Administration zatwierdziło kurację o nazwie Palforzia, która może przynieść ulgę rodzinom żyjącym w strachu przed przypadkowym spożyciem produktów zawierających orzeszki ziemne zwłaszcza w przypadku małych dzieci, które mogą być na nie narażone w szkole, na przyjęciach urodzinowych i przy wielu innych okazjach. Metoda została opracowana przez Aimmune Therapeutics.

„To zmieniło moje życie” – powiedziała 18-letnia Nina Nichols z Waszyngtonu, której pierwszy kontakt z orzeszkami ziemnymi w wieku niemowlęcym zakończył się wizytą na pogotowiu. Jako nastolatka weszła do badania nad kuracją Palforzia, którą nazywa „kocykiem bezpieczeństwa”.

Kuracja to specjalnie opracowany proszek z orzeszków ziemnych, połykany codziennie w niewielkich ilościach, które stopniowo rosną wraz z upływem miesięcy. To trenuje ciała dzieci i nastolatków, aby lepiej tolerowały orzeszki ziemne, dzięki czemu zmniejszy się szansa na gwałtowną reakcję czy nawet zgon w ekstremalnych przypadkach, w razie ich przypadkowego spożycia.

Użytkownicy tej metody leczenia wciąż muszą unikać orzeszków ziemnych w codziennym życiu – w tej kwestii nic się nie zmienia, jednak ich organizmy powinny wytworzyć większą na nie tolerancję.

Leczenie nie jest dla wszystkich. Palforzia może powodować działania niepożądane, w tym sporadyczne ciężkie reakcje alergiczne. FDA wymaga, aby lekarze i ich pacjenci zapisali się na specjalny program bezpieczeństwa, a pacjenci muszą przyjąć pierwszą i każdą zwiększoną dawkę pod nadzorem certyfikowanego ośrodka zdrowia.

A jeśli młodzież przestanie przyjmować codzienną dawkę, ochrona przestanie działać.

Od dawna stosowano zastrzyki w celu wywołania tolerancji na alergie po użądleniu pszczół lub na pyłki. Ale połykanie alergenu w celu zbudowania tolerancji to nowy krok, taki, który naukowcy nazywają „doustną immunoterapią”. Orzeszki ziemne to tylko pierwszy z listy pokarmów, którymi należy się zająć. Trwają badania dotyczące jaj, mleka i innych rodzajów orzechów.

Ale z powodu niedoskonałości tej terapii, naukowcy starają się opracować inne opcje, które działają inaczej. Następne do zatwierdzenia przed FDA są plastry na alergie na orzeszki ziemne.

„Tak długo nie mieliśmy nic do zaoferowania tym pacjentom” – powiedziała doktor Pamela Guerrerio z National Institutes of Health, która sfinansowała wiele badań dotyczących terapii alergii pokarmowych. „W końcu mamy kurację. To wielki krok”.

Kierownictwo Aimmune poinformowało w ubiegły piątek, iż mają nadzieję, że lekarze będą mogli zacząć przepisywać kurację „w ciągu kilku tygodni”. Jej cena została ustalona na poziomie 890 dolarów, ale to, ile zapłacą pacjenci, zależy od ich ubezpieczenia. Aimmune twierdzi, że współpracuje z firmami ubezpieczeniowymi w tym zakresie.

 

Alergie pokarmowe rosnącym problemem

Miliony Amerykanów cierpi z powodu alergii pokarmowych, w tym około 1 na 13 dzieci, a liczby te rosną w ostatnich latach. Alergia na orzeszki ziemne jest najczęstsza wśród dzieci i najbardziej niebezpieczna. Przypadkowe narażenia są częste, a około 1 na 4 dzieci dotkniętych tą chorobą, trafia każdego roku na izby przyjęć.

Do tej pory wszyscy lekarze zalecali, aby rodzice czytali etykiety na produktach żywnościowych i unikali wszystkiego, co mogłoby zawierać nawet śladowe ilości orzeszków ziemnych. Kilkadziesiąt lat temu próby stosowania zastrzyków zostały uznane za zbyt ryzykowne w przypadku alergii pokarmowych. Następnie w 2006 roku naukowcy z Duke University i University of Arkansas dali pierwsze sygnały świadczące o możliwości stosowania innej formy terapii polegającej na spożyciu niewielkich ilości alergenów.

 

Jak to działa

Lekarze przepisują niewielką dawkę początkową Palforzia. Pacjenci przyjmują pierwszą dawkę w gabinecie lekarskim, na wypadek gwałtownej reakcji alergicznej. Co kilka tygodni dawka jest zwiększana – aż po około sześciu miesiącach przyjmowana porcja stanowi ekwiwalent około jednego orzeszka ziemnego.

W badaniu z udziałem prawie 500 dzieci, dwie trzecie, które otrzymywały Palforzię, mogły zjeść równowartość dwóch orzeszków ziemnych, a niektóre nawet trzech lub czterech – w porównaniu do zaledwie 4 procent pacjentów przyjmujących placebo. 

Kilkuset lekarzy od alergii w całym kraju już oferuje własną metodę leczenia wykorzystując kupioną w sklepie mąkę z orzeszków – lub podobne opcje w przypadku innych alergii pokarmowych – w celu dostosowania dawek dla pacjentów spoza badania.

 

Ostrzeżenia

Użytkownicy kuracji Palforzia nadal muszą mieć przy sobie leki ratujące życie, takie jak EpiPens, na wypadek ciężkich reakcji alergicznych. Doktor Scott Sicherer, alergolog dziecięcy w Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku, uważa, że większość pacjentów doświadczyła co najmniej łagodnych skutków ubocznych terapii, takich jak pokrzywka czy bóle brzucha, a około jedna piąta zrezygnowała z badania.

Jeśli chodzi o ciężkie reakcje, dotyczyły one około 9% pacjentów biorących udział w badaniu Palforzia, prawie trzy razy więcej niż w grupie placebo, co wywołało debatę na temat przydatności leku.

„To kwestia wyboru” – powiedział Sicherer. „Rodziny i lekarze wspólnie będą musieli zdecydować, czy ma to sens w przypadku każdego dziecka”.

 

Inne opcje

W opracowaniu są również inne potencjalne metody leczenia:

- Viaskin firmy DBV Technologies – to codziennie naklejany plaster, zawierający niewielkie ilości białka orzechowego wchłanianego przez skórę w nadziei na mniej skutków ubocznych

- alergenowe krople pod język, które znajdują się we wstępnej fazie testów, ale okazały się obiecujące w ostatnich badaniach na University of North Carolina

- zastrzyki blokujące reakcje alergiczne dostarczające przeciwciała, które osłabiają reakcję zapalną, następującą po przypadkowym narażeniu na alergen. Badanie pilotażowe Uniwersytetu Stanforda sugerowało, że pojedynczy zastrzyk może zablokować reakcje alergiczne na okres od dwóch do sześciu tygodni.

„Palforzia to krok naprzód” – twierdzi Children’s National Sharma. „Jednak wszyscy mamy nadzieję na coś, co okaże się naprawdę rewolucyjne – leczenie, które pozwoli na stałe pozbyć się alergii pokarmowej”.

JM

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor