Rok temu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła globalną pandemię Covid-19. Wraz z tą informacją zmienił się cały świat. Powszechny niepokój wywołany pandemią i wprowadzane środki łagodzące wymagające izolacji społecznej zebrały swoje żniwa.
Teraz, gdy coraz więcej osób otrzymuje szczepionki i w wielu miejscach łagodzone są ograniczone, osoby, które pracowały z domu przez większą część ubiegłego roku, doświadczają nowych lęków – związanych z fizycznym powrotem do pracy.
Doktor Aderonke Pederson, specjalistka ds. zdrowia psychicznego w Feinberg School of Medicine na Northwestern University, twierdzi, że biorąc pod uwagę zakłócenia, jakie pandemia spowodowała w życiu tak wielu ludzi i długości jej trwania, naturalne jest, że mamy obawy dotyczące powrotu do pracy.
„Rok temu zmieniliśmy nasze nawyki, przynajmniej w pewnym stopniu i dotyczy to większości osób. Myślę, że można oczekiwać, że ludzie będą mieć obawy dotyczące powrotu do pracy lub szkoły” – powiedziała, zauważając, że w wielu wiadomościach dotyczących zdrowia publicznego podkreślano, że dom jest najbezpieczniejszym miejscem przebywania podczas pandemii, dlatego trudno się dziwić, że wiele osób obawia się powrotu do pracy.
Pederson dodała, że przyczyny tego niepokoju mogą być różne. Niektórzy ludzie po prostu przyzwyczaili się do nowych warunków i niechętnie wracają do tego, co było wcześniej.
„Dla innych jest to po prostu bardzo praktyczne” – powiedziała. „Nawet po zaszczepieniu się wciąż mogą odczuwać obawy związane z powrotem do miejsca pracy, zwłaszcza jeśli cierpią na choroby współistniejące”.
„Nawet jeśli logika i rozum mówią mi, że wszystko jest w porządku, nadal mogę czuć się niekomfortowo” – powiedziała Pederson. „Mogę mieć kontakt z osobami, które nie chcą się zaszczepić. Istnieje wiele powodów, dla których ludzie mogą w dalszym ciągu odczuwać pewien poziom lęku”.
Pederson zwróciła również uwagę, że nieproporcjonalny wpływ koronawirusa na osoby kolorowe, z których wielu to pracownicy pierwszej linii, również może odbić się na ich zdrowiu psychicznym. Problem braku zaufania do lekarzy w tych społecznościach oraz ciągłe piętno związane ze zdrowiem psychicznym oznacza, że wiele osób może niechętnie szukać pomocy, której potrzebują.
„Kiedy mówimy o tym, że 500,000 ludzi straciło życie z powodu tego wirusa, chciałabym zauważyć, że mówimy o ponad 500,000 rodzin” – powiedziała. „A kiedy mówimy o nieproporcjonalnym wpływie na kolorowe społeczności, chcę równie mocno podkreślić, że są to rodziny, które opłakują stratę kogoś bliskiego”.
Chociaż nie wszyscy tak samo komfortowo czujemy się w większych grupach ludzi, jak zauważa Pederson, wszyscy ludzie potrzebują pewnego poziom interakcji społecznych.
„Na wszystkich poziomach istnieje pewnego rodzaju uniwersalna korzyść z pewnego poziomu kontaktów i zaangażowani społecznego, nawet jeśli to tylko interakcja jeden na jednego” – powiedziała. „Izolacja wpływa na nas na wiele różnych sposobów. Izolacja jest objawem depresji, ale może też nasilać depresję”.
Pederson zauważa, że niektóre badania wskazują na trzykrotny wzrost przypadków depresji od początku pandemii. I chociaż praca z domu może przynosić pewne korzyści, brak wyraźnego rozgraniczenia między życiem zawodowym, a domowym, może również okazać się wyzwaniem – zwłaszcza jeśli praca wiąże się z opieką nad dziećmi i edukacją zdalną.
„Ostatecznie dochodzi do tego, że naszym mózgom trudniej jest zrozumieć, gdzie istnieje granica – pracujemy czy jesteśmy w domu? To powoduje dodatkowe obciążenie i musimy włożyć więcej wysiłku w zdefiniowanie tych granic”.
Pederson podkreśla, że osoby, które niepokoją się perspektywą powrotu do pracy, powinny dać sobie więcej czasu i zdać sobie, iż jest zjawisko zupełnie normalne.
„Może się zdarzyć, że nie będziemy w stanie od razu wrócić do tego, jak radziliśmy sobie przed pandemią. Musimy stopniowo definiować naszą normalność i codzienną rutynę. Myślę, że pracodawcy powinni mieć to na uwadze planując powrót swoich pracowników”.
Pederson zaleca zadbanie o zdrowie psychiczne, ćwiczenia i jakość snu. To dobry moment, aby zastanowić się nad wydarzeniami z ubiegłego roku i ich wpływem na nasze życie.
„Przeżywamy najprawdopodobniej najważniejszy moment w historii dla tego pokolenia” – powiedziała, dodając, iż trudno byłoby udawać, że nic się nie stało. Musimy dać sobie czas i powoli przystosować się do nowej rzeczywistości, zarówno w domu, jak i miejscu pracy.
jm