Nowa wystawa w chicagowskim Muzeum Ziemi pozwala poczuć oddech słynnego chicagowskiego tyranozaura Sue.
W ramach wystawy Evolving Planet dodano nowe i bardzo ciekawe funkcje. Pomieszczenie, w którym ustawiony jest szkielet Sue, obejmuje stacje sensoryczne, dzięki którym można powąchać, usłyszeć, dotknąć i naprawdę poczuć, jak to było żyć w otoczeniu dinozaurów.
„Cieszymy się, że odwiedzający w większym niż kiedykolwiek dotąd stopniu będą mieli okazję poczuć, że Sue jest tam i żyje razem z nimi, używając zmysłów, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące życia tyranozaura” – powiedziała Meredith Whitfield z Field Museum.
„Oprócz zabawy i możliwości bliskiego kontaktu z najbardziej kompletnym modelem T-Rexa na świecie, nowe stacje sensoryczne dają odwiedzającym wgląd w naszą naukę i możliwość odpowiedzi na fascynujące pytania dotyczące tego, czym była ta planeta 67 milionów lat temu” – dodał Jaap Hoogstraten, dyrektor ds. wystaw w Field Museum.
Sue, zajmująca do tej pory główne miejsce w holu muzeum, została przeniesiona do osobnej sali znajdującej się na piętrze muzeum. Jej szkielet został zaktualizowany, aby odzwierciedlić najnowsze odkrycia dotyczące tyranozaurów, do których doszło od czasu, kiedy po raz pierwszy został zainstalowany. Do szkieletu zostały dodane nowe kości na brzuchu, przypominające klatkę piersiową.
Sue stała się ikoną Chicago, doskonale znaną na całym świecie. Najsłynniejszy na świecie szkielet od prawie dwóch dekad zajmował miejsce w holu przy wejściu głównym do Field Museum, choć miało to być tymczasowe pomieszczenie. Teraz muzeum zakończyło przygotowywanie stałej sali wystawowej, na której mierząca 40 stóp długości i 13 stóp wysokości relikwia została ustawiona po długim, żmudnym procesie rozbierania całego szkieletu.
Więcej informacji można uzyskać na stronie: fieldmuseum.org
Monitor
