----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

22 października 2020

Udostępnij znajomym:

Wraz ze zbliżającym się przy okazji wyborów referendum podatkowym w naszym stanie, rośnie presja zwolenników i przeciwników zmian.

Republikanie zintensyfikowali ataki na proponowaną poprawkę do konstytucji, która pozwoliłaby wprowadzić progresywny podatek dochodowy w Illinois, w miejsce obowiązującego obecnie.

Przywódca republikanów w stanowej Izbie Reprezentantów, Jim Durkin z Western Springs, przekonuje, że najbogatsi mieszkańcy stanu, w tym gubernator JB Pritzker, znajdą sposób na zabezpieczenie swoich majątków i unikną płacenia wyższych stawek, które odnosiłyby się do najbardziej zamożnych.

“Najważniejsze by pamiętać, iż zmiana ta nie wpłynie na milionerów i miliarderów” – mówił niedawno Durkin. “To klasa średnia ostatecznie poniesie wszystkie koszty.”

Z opinią taką nie zgadzają się zwolennicy zmiany. Wskazują na zatwierdzony projekt, według którego tylko ci, którzy zarabiają 250,000 dolarów rocznie lub więcej, będą płacić wyższe podatki dochodowe. Osoby zarabiające poniżej tej granicy zapłacą tyle samo lub mniej niż teraz.

Jim Durkin przekonuje że planem Pritzkera jest zwiększenie wydatków ze stanowego budżetu bez względu na to, skąd pochodzić będą te pieniądze.

„Typowy demokrata, prawdziwie demokratyczne podejście” - powiedział kilka dni temu.

Przewiduje się, że stopniowany podatek dochodowy zwiększy dochody Illinois z tego tytułu o około 3.5 miliarda dolarów. Obecna administracja przekonuje, że pieniądze te potrzebne są do pokrycia wydatków stanowych.

Zapytani, skąd stan powinien wziąć brakujące 3.5 miliarda, jeśli poprawka w referendum nie przejdzie, Jim Durkin i reprezentant Tom Demmer uniknęli odpowiedzi na to pytanie. Demmer, jeden z republikańskich negocjatorów budżetowych w Izbie powiedział tylko, że punktem wyjścia będą cięcia w wysokości 6.5%, o wskazanie których poproszono dyrektorów agencji stanowych na początku roku, ale które nigdy nie zostały upublicznione.

Zwolennicy poprawki zezwalającej na zmiany podatkowe uważają, że jej przeciwnicy są zdesperowani.

„Jak wiadomo, gubernator Pritzker i należące do niego fundusze zapłaciliby 3.7 miliona dolarów więcej z tytułu podatku dochodowego w ramach Fair Tax” - oświadczył Quentin Fulks, przewodniczący organizacji Vote Yes for Fairness. „Właśnie dlatego potrzebujemy sprawiedliwego podatku - aby milionerzy i miliarderzy płacili należną im część, jednocześnie obniżając podatek dla 97 procent pozostałych mieszkańców Illinois. Przeciwnicy tej zmiany są zdesperowani i nie chcą rozmawiać o faktach i samej poprawce, ponieważ nie potrafią wytłumaczyć, dlaczego według nich miliarder powinien płacić taką samą stawkę podatkową, jak pielęgniarka lub sprzedawca w sklepie spożywczym”.

rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor