----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 października 2019

Udostępnij znajomym:

Marilyn Mulero miała zaledwie 21 lat, kiedy została skazana na śmierć w 1993 roku za morderstwo dwóch członków gangu popełnione z chęci zemsty.

Kara śmierci została później zmieniona na karę dożywocia, a teraz prawnicy kobiety argumentują, że powinna ona zostać zwolniona z więzienia, ponieważ jej zeznania zostały nielegalnie wymuszone przez detektywów z Chicago.

„Nie mogę uwierzyć, że brak należytego procesu miał miejsce w Stanach Zjednoczonych, w wyniku czego 21-letnia osoba została skazana na wyrok śmierci bez procesu” – powiedział Justin Brooks, założyciel California Innocence Project. „Gdy się w to zagłębiłem, stało się to sprawą o niewinność”.

Mulero i dwie inne kobiety zostały oskarżone o zwabienie dwóch członków rywalizującego gangu Latin King do Humboldt Park, gdzie obaj zostali zamordowani strzałem w tył głowy. Prokuratorzy powiedzieli, że kobiety zrobiły to w zemście za śmierć innego członka gangu.

Mulero przyznała się do morderstwa pierwszego stopnia. Jedna z pozostałych, wówczas 15-letnia, przyznała się do morderstwa i spisku w celu popełnienia morderstwa i została skazana na 35 lat. Trzecia kobieta usłyszała wyrok dożywotniego więzienia. Miała również 15 lat.

Sąd apelacyjny zmienił wyrok Mulero na dożywocie w 1998 roku. Kobieta przebywa w Logan Correctional Center w pobliżu Springfield.

Podczas środowego przesłuchania w Thompson Center, Brooks utrzymywał, że zeznania Mulero zostały wymuszone przez byłych detektywów chicagowskiej policji, Reynaold Guevera i Ernesta Halvorsena, którzy zostali oskarżeni o fałszowanie dowodów w innych sprawach. Od 2016 roku odrzucono około tuzina wyroków skazujących związanych z Guevarą.

Po aresztowaniu Mulero, detektywi grozili jej karą śmierci, jeśli nie weźmie odpowiedzialności za jedno z morderstw – twierdzą prawnicy kobiety.

„Zajęło nam 25 lat, aby w końcu potwierdzić, że tak się stało, że detektywi w ten sam sposób znęcali się nad dziesiątkami ludzi, dziesiątkami nieletnich w rejonie Humboldt Park” – powiedziała Lauren Myerscough-Mueller, jedna z prawniczek Mulero.

Mulero, w tej chwili 49-letnia, spędziła ponad połowę swojego życia w więzieniu. Jej prawnicy twierdzą, że zanim została skazana, jej życie było naznaczone przemocą fizyczną i seksualną, ale sama nie miała na swoim koncie historii związanej z przemocą. Podczas pobytu w więzieniu dopuściła się kilku wykroczeń, ale od 2012 roku już żadnego.

Ukończyła także szkołę średnią i prowadziła w więzieniu kilka programów, w tym grupę wsparcia dla kobiet zagrożonych karą dożywocia.

Jej kuzynka, Damaris Medina, powiedziała, że rodzina jest gotowa wspierać Mulero pod każdym względem po jej zwolnieniu, ponieważ nadal pozostaje „bardzo ważną częścią rodziny”.

Sprzeciw wobec uwolnienia Mulero wyraziła wdowa po jednej z ofiar i jej córka, która przyszła na świat tydzień po morderstwie.

„A co z ofiarami” – zapytała wdowa. „Rodzina ją odwiedza, mogą ją przytulić, a my dokąd idziemy? Idziemy na cmentarz, aby zobaczyć naszych bliskich”.

To już trzeci raz, kiedy sprawa Mulero została przedstawiona komisji ds. ułaskawień, ale jej adwokaci mają nadzieję, że tym razem rezultat będzie inny.

„To była prawie trzydziestoletnia odyseja dla pani Mulero i nadszedł czas, aby wróciła do domu” – powiedział Brooks. „Wierzę, że dzisiaj mamy wystarczająco dużo dowodów na to, że policjanci w tym mieście, szczególnie detektyw Guevaro i Halvorsen, fałszywie oskarżali ludzi. Ludzie zostali bezprawnie skazani w Chicago i nadszedł czas, abyśmy zwolnili ich z więzienia”.

Gubernator JB Pritzker podejmie ostateczną decyzję na podstawie rekomendacji rady. Myerscough-Mueller powiedziała, że liczą na pełne ułaskawienie lub skrocenie wyroku na podstawie zachowania w więzieniu. 

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor