JB Pritzker podpisał ustawę, która zakazuje pracodawcom zadawania pytań o wcześniejszą historię wynagrodzenia osób składających podania o pracę.
Gubernator w środę podpisał nową ustawę, która ma na celu pomóc kobietom w znalezieniu zatrudnienia i zlikwidować różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn.
Dyskryminacja ze względu na płeć została zakazana od wczesnych lat sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych, ale przeciętnie kobiety ciągle zarabiają znacznie mniej niż mężczyźni. Nowe prawo stara się rozwiązać ten problem, zakazując pracodawcom pytania kandydatów do pracy o to, jak dużo zarabiali na poprzednich stanowiskach.
„Deklarujemy, że historia nie powinna dyktować czyjejś przyszłości” – powiedział Pritzker. „Nie można dłużej wyceniać pracy zdolnych kobiet po obniżonych stawkach”.
Federalna ustawa o równości wynagrodzenia (Equal Pay Act) z 1963 roku zakazuje dyskryminacji ze względu na pleć w kwestii wynagrodzenia, ale zwolennicy prawa w Illinois twierdzą, iż badania wykazują luki, które pomagają utrwalać dyskryminację płacową.
Średnio kobiety w Illinois zarabiają tylko 79 centów na każdego dolara, którego zarabia biały mężczyzna – szacuje Wendy Pollock z Shriver Center on Poverty Law. Różnica jest jeszcze większa w przypadku kolorowych kobiet.
„Czarne kobiety zarabiają tylko 63 centy na dolara, a Latynoski tylko 48 centów na dolara” – powiedziała Pollock.
W styczniu gubernator podpisał rozporządzenie wykonawcze, które zakazało agencjom stanowym zadawania pytań kandydatom do pracy o ich poprzednie zarobki. Pomimo przepisów federalnych i stanowych, dążenie do równości wynagrodzeńt rwa nadal.
Co więcej senator Cristina Castro twierdzi, że zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć w Illinois jest gorsze w porównaniu z innymi częściami kraju.
„W metropolii chicagowskiej białe kobiety zarabiają 73 procent pensji białego mężczyzny za tę samą pracę” – twierdzi Castro.
Różnice w wynagrodzeniach mogą mieć szczególny wpływ na pracujące matki – twierdzi członkini Izby Reprezentantów Illinois, Anna Moeller.
„Połowa wszystkich gospodarstw domowych jest prowadzonych przez pracujące matki. Kiedy ich dochody są obniżane, przekłada się to na niższe płace dla ich dzieci i rodziny” – powiedziała Moeller.
Monitor