Jeden z najbardziej wpływowych radnych w historii Chicago nie przyznaje się do ciążących nad nim federalnych zarzutów dotyczących korupcji.
75-letni Edward Burke został oskarżony o wymuszanie łapówek i wykorzystywanie swojego stanowiska w Radzie Miasta w celu uzyskania korzyści dla swojej własnej firmy prawniczej. Przed sądem stanęli także radny Pete Andrew i deweloper nieruchomości Charles Cui.
Burke utrzymuje, iż jest niewinny. Nie odpowiedział także na wezwanie burmistrz Lightfoot do rezygnacji ze stanowiska radnego.
Mimo toczącego się przeciwko niemu śledztwa federalnego, Burke wywalczył kolejną kadencję na stanowisku, stając się najdłużej urzędującym radnym w Chicago.
Burke oraz jego współoskarżeni mają ponownie pojawić się w sądzie w dniu 2 lipca.
Monitor