Późne opady śniegu i rekordowe opady deszczu tej wiosny spowodowały, że woda w jeziorze Michigan może podnieść się do rekordowego poziomu jeszcze tym miesiącu.
Poziom wody może wzrosnąć o ponad 2.5 stopy w porównaniu do średniej dla miesiąca i pobić rekord, który padł w czerwcu 1986 roku.
Woda w jeziorach Michigan i Huron, mierzona razem, ponieważ są połączone z Cieśniną Mackinac, wzrosła o 6 cali w miesiącu i o ponad stopę od ubiegłego roku.
“Rekordowe opady deszczu w maju były katalizatorem gwałtownego wzrostu poziomu wody w jeziorze Michigan” - powiedział Keith Kompoltowicz, szef wydziału hydrologii przy Korpusie Wojsk Inżynieryjnych U.S. Army w Detroit.
„Mówiąc ogólnie, przez ostatnie kilka miesięcy było bardzo mokro” - dodał.
Krajowe Biuro Meteorologiczne oddział w Chicago już w ubiegły piątek podało na Twitterze, że woda w jeziorze osiągnęła rekordowy poziom, ale dotyczyło to dziennych pomiarów. Wojskowi hydrolodzy obliczają rekord na podstawie miesięcznych danych.
W ciągu ostatnich sześciu i pół roku poziom wody w jeziorze Michigan wahał się gwałtownie, spadał do rekordowo niskiego, zanim wzrastał.
Jezioro Michigan osiągnęło najniższy poziom od 1918 r. w styczniu 2013 r., a rekordowo wysoki w 1986 r. Następnie w ciągu dwóch lat doszło do bezprecedensowego wzrostu wody o ponad 3 stopy.
Woda w Wielkich Jeziorach zazwyczaj osiąga najwyższy poziom najpierw przy roztopach, a potem po opadach deszczu wiosną i latem.
Przewiduje się, że poziom wody w jeziorze pozostanie wysoki do lipca i poźniej zacznie się obniżać.
Tegoroczny maj był najbardziej deszczowym w historii pomiarów opadów w Chicago. W ubiegłym miesiącu w naszym mieście spadło 8.25 cala. Wcześniejszy rekord został odnotowany w ubiegłym roku i było to 8.21 cala deszczu.
Początek trwającego roku już jest piątym najbardziej mokrym w historii pomiarów w Chicago. 2018 roku uplasował się na czwartym miejscu w historii tego zestawienia.
Wzrost poziomu wody w jeziorze Michigan zmienił topografię lokalnych plaż. „Widzimy przypadki zalania linii brzegowej i przybrzeżnej, zwłaszcza w czasie nawałnic” - powiedział Kompoltowicz.
Zmiana w poziomie wód wpłynie również na jej przepływ między jeziorami Superior, Michigan i Huron. Naukowcy sugerują, że poziom wód w jeziorze Superior może wzrosnąć o 10 cali w pobliżu Duluth w stanie Minnesota.
"Jeśli przechyla się coś w jednym kierunku, woda może się nagromadzić w inny sposób niż się spodziewano w przeszłości" - powiedział Roman, geodeta z NOAA. "To ważne dla środowiska. Wody może być więcej, ale nie tam, gdzie chcemy”.
Zakładając, że ogólny poziom wody w jeziorze Michigan pozostanie niezmieniony, woda przy nadbrzeżu Chicago podniesie się około 4 cali w następnym stuleciu. Podobne zjawisko mogą odczuć inne miasta położone na południowych krańcach jezior. Poziom wód Erie przy nadbrzeżu Cleveland może podnieść się o 4 cale, a w Milwaukee o 5.5 cala. W miejscach takich jak kanadyjska Zatoka Hudson, pokryta lodowcami o grubości do 9,800 stóp, woda może podnieść się o 3 stopy w ciągu stulecia.
Erozja odcięła też naturalny przepływ piasku wzdłuż południowych brzegów Illinois, Indiany i Michigan. Zmyty przez wodę piasek z brzegów nie jest uzupełniany.
Geolog stanowy Ethan Theuerkauf od 2014 roku intensywnie monitorował linię brzegową w Illinois Beach State Park. W tym czasie zaobserwował aż 75 stóp linii brzegowej pochłoniętej w ciągu roku przez fale jeziora Michigan.
Jego zdaniem ta utrata linii brzegowej jest bezprecedensowa. Brzeg, który powstawał przez 500 lat, jest pochłaniany przez wodę w zaledwie w kilka miesięcy. W tych okolicznościach, pomimo tego, że poziom wód jeziora Michigan jest o 1.5 stopy poniżej tego z 1986 roku, linia brzegowa nadal ulega przyspieszonej erozji, gdy fale wdzierają się dalej w głąb lądu.
"Jasne, zdarzało się to wcześniej" - powiedział Theuerkauf o podniesieniu poziomu jeziora. "Ale teraz trwale tracimy środowisko naturalne. Zmienia się krajobraz”.
JT