Właściciele restauracji w Chicago proszą władze miasta o możliwość zwiększenia liczby gości w lokalach przed zbliżającym się weekendem walentynkowym.
Chicago Restaurant Coalition szacuje, że od wybuchu pandemii co najmniej 200 restauracji w mieście zostało zamkniętych, a wiele w dalszym ciągu znajduje się na krawędzi. W związku ze zbliżającymi się Walentynkami, które stanowią szczególne dochodowe święto dla branży restauracyjnej, organizacja prosi o zwiększenie dopuszczalnego obłożenia, zanim dla wielu kolejnych miejsc będzie za późno.
Zwiększona pojemność oznaczałaby większe przychody dla borykającej się z trudnościami branży. Dlatego Chicago Restaurant Coalition dosłownie błaga burmistrz Lightfoot i przywódców miasta o złagodzenie ograniczeń dotyczących serwowania posiłków w pomieszczeniach zamkniętych.
Podczas gdy wiele regionów w Illinois przeszło do Fazy 4 ponownego otwarcia, Chicago zdecydowało się powoli łagodzić ograniczenia i utrzymało dopuszczalne obłożenie restauracji na poziomie 25%.
„Wzywamy burmistrz Chicago, Lori Lightfoot, oraz wszystkich 50 radnych, aby zwiększyli obłożenie restauracji do co najmniej 50% pojemności obiektu lub maksymalnie 50 osób na pomieszczenie przed zbliżającym się walentynkowym weekendem” – powiedział Roger Romanelli z Chicago Restaurant Coalition.
W poniedziałek burmistrz poinformowała, że decyzja dotycząca pojemności restauracji może pojawić się do końca tygodnia.
Chicagowska Koalicja Restauracji zwróciła się także do władz miasta o przyznanie większych dotacji restauracjom dotkniętym pandemią.
jm