Od wielu lat w biurze skarbnika stanu Illinois funkcjonuje program ułatwiający zwrot nieodebranej gotówki czy przedmiotów wartościowych ich właścicielom lub spadkobiercom. Unclaimed property - bo taką wspólną nazwę noszą znajdujące się w posiadaniu stanu rzeczy i pieniądze - po upływie określonego czasu trafia do różnych organizacji charytatywnych.
Przekazane w tym tygodniu 40 tysięcy dolarów pochodziło z majątku zmarłego w 1999 r. mężczyzny, który w swym testamencie uznał program non-profit nadzorowany przez skarbnika stanowego za beneficjenta – poinformowano w komunikacie.
W tej chwili biuro skarbnika Illinois, Michaela Frericha, posiada ponad 3 miliardy dolarów czekających na zgłoszenia prawowitych właścicieli lub ich rodzin. W ostatnim, zakończonym w czerwcu roku fiskalnym, zrealizowano około 236,000 roszczeń o wartości ponad 239 milionów dolarów. We wcześniejszym zgłoszeń było około 116,000 i opiewały one na sumę 180 mln.
Dzięki coraz większej popularności programu i łatwości dostępu do danych w internecie, z roku na rok przekazywane sumy, a także liczba odbieranych przedmiotów jest coraz większa. Wciąż jednak na właścicieli czekają miliony.
Frerichs zachęca do odwiedzenia strony internetowej skarbnika stanu poświęconej „unclaimed property” - https://icash.illinoistreasurer.gov - w celu sprawdzenia nieodebranej własności, którą mogą być nadpłacone rachunki, czy polisy ubezpieczeniowe, zapomniane konta bankowe, skrytki depozytowe, itp. Firmy i organizacje oddają przedmioty po co najmniej pięciu latach prób zlokalizowania właścicieli.
„Sezon świąteczny to idealny moment na sprawdzenie, nawet dwukrotne, listy posiadanych przez nas funduszy i przedmiotów. Być może część należy do ciebie” - napisał Frerichs w oświadczeniu wydanym przy okazji przekazania 40 tysięcy na rzecz Armii Zbawienia.
RJ
