----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

17 marca 2021

Udostępnij znajomym:

Internetowa platforma randkowa, Tinder, wkrótce umożliwi swoim użytkownikom sprawdzenie przeszłości osób, z którymi chcieliby umówić się na randkę – wynika z komunikatu prasowego Match Group, spółki macierzystej serwisu. W większości przypadków nie będzie do tego wymagane nazwisko.

Firma dokonała znaczącej kontrybucji na rzecz Garbo, które dostarcza informacji na temat przemocy i molestowania. Garbo to organizacja non-profit założona przez kobiety zajmująca się procesem sprawdzania danych osobowych.

Garbo monitoruje publiczne rejestry i raporty dotyczące przemocy i nadużyć, w tym aresztowań, wyroków skazujących, zakazów zbliżania, nękania, molestowania i innych brutalnych przestępstw i udostępnia je po niskich kosztach. Tinder nie poinformował, czy użytkownicy poniosą dodatkowe koszty tego typu usługi, czy też zostaną one uwzględnione w cenie subskrypcji.

Aresztowania związane z posiadaniem narkotyków i informacje na temat wykroczeń drogowych nie są monitorowane.

Garbo twierdzi, że w większości przypadków do sprawdzenia przeszłości konkretnej osoby nie jest wymagane podanie nazwiska. Użytkownicy mogą otrzymać do nich dostęp podając tylko imię i nr telefonu.

Przed Garbo oprawcy byli w stanie ukryć się za drogimi, trudnymi do znalezienia publicznymi rejestrami i raportami o przemocy; teraz jest im o wiele trudniej” – powiedziała dyrektor generalna i założycielka Garbo, Kathryn Kosmides.

35

Usługa Garbo zostanie udostępniona użytkownikom Tindera w Stanach Zjednoczonych jeszcze w tym roku, ale nie podano konkretnego terminu.

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor