----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

02 listopada 2020

Udostępnij znajomym:

Prezydent Donald Trump złożył w piątek znużonemu narodowi obietnicę "powrotu do normalnośći". To ostry kontrast z wypowiedziami jego rywala, Joe Bidena, który zapowiada trudne dni dla Amerykanów.

W kampanii zdominowanej przez pandemię Covid-19, która zabiła ponad 227,000 Amerykanów i wstrząsnęla gospodarką, starcia kandydatów stanowiły odzwierciedlenia ich przekonań, stylów przywódczych i zaleceń politycznych dla cierpiącego kraju.

Trump i Biden spędzili piątek przemierzając Środkowy Zachód, część kraju najbardziej dotkniętą ostatnią falą przypadków koronawirusa. Trump był w Michigan, a Biden w Iowa, a następnie obaj kontynuowali kampanie wyborcze w Wisconsin i Minnesocie.

Trump, postrzegając się jako optymista, mówił, że naród przekroczył już punkt krytyczny epidemii, która wciąż zabija około tysiąca Amerykanów dziennie. Mówił z nadzieją o nadchodzących metodach leczenia i potencjalnych szczepionkach. Biden ocenił słowa Trumpa jako działanie mogące przedłużyć obecność wirusa i obiecywał skupienie się na przywróceniu w całym kraju środków mających na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się choroby. 

"Mówił o długiej, ciężkiej zimie" - powiedział w piątek Trump na wiecu w Michigan. "Och, to wspaniale, wspaniale... Nasz kraj potrzebuje tylko długiej, trudnej zimy i przywódcy, który o tym mówi". 

Wiece Trumpa, które przyciągają tysiące jego zwolenników, są rezprezentacją tego rodzaju skupienia się na ponownym otwarciu, o którym mówi prezydent. Z rzadkim użyciem maseczek i brakiem dystansu społecznego, lekceważąc stanowe i lokalne wytyczne, które Trump uważa za zbyt uciążliwe, twierdząc, iż wirus w dużej mierze zniknąl. Prezydent i jego współpracownicy otwarcie mówią o zaspokajaniu potrzeb osób "zmęczonych" restrykcjami. 

Biden, któy prowadzi w większości krajowych sondaży i ma niewielką przewagę na wielu krytycznych polach bitwy, które mogą zadecydować o końcowym wyniku, twierdzi, że Ameryka znajduje się w obecnym punkcie walki z pandemią z powodu działań i przekonań urzędującego prezydenta, dodająć, że przed Amerykanami długa droga w walce z wirusem. 

Obaj kandydaci zamierzają w poniedziałek przemierzać kraj, rozmawiając z wyborcami w kluczowych stanach. Oczekuje się, iż obaj zorganizują wydarzenia w Pensylwanii. W poniedziałek Trump odwiedzi takżę Michigan, Karolinę Północną oraz Wisconsin, a Biden zaplanował ostatni przystanek w Ohio. Urzędujący prezydent zakończy swoją kampanię w Grand Rapids w stanie Michigan, w tym samym miejscu, gdzie zakończył swoją kampanię prezydencką w 2016 roku wiecej po północy w dniu wyborów. Biden spędził większość poniedziałku w swojej rodzinnej Pensywanii, odwiedzając wszystkie cztery strony stanu, który odwiedzał najczęściej w trakcie trwającej kampanii.

Jak dotąd w całym kraju swoje głosy we wcześniejszym głosowaniu oddało ponad 94 miliony wyborców - zgodnie z informacjami University's of Florida U.S. Election Project. 

jm

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor