Nie sam Walmart, a w duecie z gigantem z branży IT – firmą Microsoft. To egzotyczne połączenie wkrótce przejmie platformę społecznościową TikTok od chińskiej firmy ByteDance.
„Uważamy, że potencjalne przejęcie TikToka we współpracy z Microsoftem mogłoby zapewnić nam kluczową funkcjonalność i dać firmie Walmart kolejny, nowy kanał dotarcia do klientów i ich obsługi” – powiedzieli przedstawiciele Walmarta.
TikTok został niejako zmuszony do sprzedaży swoich akcji. Władze federalne z administracją prezydenta Donalda Trumpa na czele zakazały używania TikToka na terenie USA ze względów bezpieczeństwa. Chińska aplikacja ma być powiązana z tamtejszym rządem i służbami specjalnymi, zatem przynajmniej teoretycznie do wszystkich treści publikowane na TikToku może mieć dostęp Komunistyczna Partia Chin – czyli ugrupowanie rządzące.
Przejęcie TikToka może mieć ogromne znaczenie biznesowe. Walmart i Microsoft zapewnią sobie dostęp do setek milionów konsumentów, którzy mogliby kupić ich produkty lub stać się potencjalnymi odbiorcami ich reklam. TikTok każdego miesiąca ma prawie 100 milionów aktywnych użytkowników w USA. Spółki będą teraz konkurować z innymi potencjalnymi zainteresowanymi, w tym z amerykańskim gigantem technologicznym Oracle. Walmart i Microsoft za akcje TikToka będą musiały zapłacić $30 mld. Akcjonariuszom Walmarta widocznie spodobał się ruch spółki związany z planowanym przejęciem platformy, bo wartość akcji firmy wzrosła i prawie 5%.
TikTok to aplikacja do dzielenia się ze znajomymi samodzielnie nagranymi, krótkimi filmikami, wideo można urozmaicać m.in. filtrami. Sama platforma bije rekordy popularności nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale też w Europie.
FK