----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

04 października 2019

Udostępnij znajomym:

W niektórych budynkach w mieście główny poziom mieszkalny domu (po angielsku pierwsze piętro, first floor) znajduje się poniżej poziomu ulicy. NIektórzy zastanawiają się, dlaczego ulice są tak wysokie w niektórych dzielnicach?

Według Kathleen Carpenter z Chicago Architecture Center, niektóre domy znajdują się poniżej poziomu ulicy, ponieważ drogi w tych okolicach zostały podniesione pod koniec lat 50-tych XIX wieku.

W pierwszym okresie po założeniu miasta, duża część Chicago znajdowała się zasadniczo na tym samym poziomie, co jezioro Michigan i rzeka Chicago, więc kiedy padało, woda nie miała dokąd uchodzić i spływała po błotnistych ulicach miasta.

Stojąca woda była siedliskiem chorób, a problem pogarszał się, kiedy ścieki wpływały do jeziora Michigan, a potem wracały do miasta. Po licznych ofiarach epidemii cholery i duru brzusznego, miasto podjęło odważną decyzję w 1855 roku, aby podnieść drogi od czterech do czternastu stóp, robiąc miejsce dla kanałów ściekowych.

W całym mieście ułożono rury kanalizacyjne, umożliwiające odpływ ścieków zamiast zalewania ulic, a nad nimi wybudowano nowe drogi. Proces zajął około 20 lat.

Był jednak pewien haczyk. Ulice znajdowały się wyżej niż budynki obok nich. Miasto pozostawiło mieszkańcom wybór przeniesienia domów, pozostawienia ich poniżej poziomu ulicy lub fizycznego podniesienia i dodania nowych fundamentów.

W jaki sposób podnoszono całe domy?

„Grupa setek mężczyzn otaczała podstawę budynku, każdy z własną śrubą podporową w dłoni. Po wbiciu jej pod budynek, odpowiedzialny inżynier dawał sygnał i wszyscy zaczęli je podnosić, cal po calu” – powiedziała Carpenter, dodając, że proces był tak stopniowy, że niektórzy mieszkańcy nawet nie zdawali sobie sprawy, że są podnoszeni. Istnieje wiele opowieści o ludziach, którzy urządzali w tym czasie przyjęcia lub zajmowali się swoimi sprawami, aby dopiero po czasie przekonać się, że muszą schodzić po dodatkowych stopniach.

Jednak zamiast ponosić wysokie koszty takiej procedury, wielu właścicieli domów, szczególnie w dzielnicach robotniczych, decydowało się na budowaniu „mostów” lub schodów z piętra budynku, prowadzących na nową drogę.

Pierwszy budynek został podniesiony w styczniu 1858 roku, a wkrótce kolejnych 50 podniesiono w centrum miasta. Niestety wysiłki zniweczył Wielki Pożar w Chicago w 1871 roku.

Ostatnie ślady podnoszonych dróg można zobaczyć w dzielnicach, które przetrwały pożar. Mieszkańcy żartują, że Bridgeport zostało tak nazwane, ponieważ często trzeba przejść przez mostek, aby dostać się do domu. Te pomosty są pozostałościami podnoszonych ulic, a piętro domu w ten sposób stało się parterem.

Inne przykłady można znaleźć w dzielnicy Pilsen. Braulica McWilliams mieszka w dzielnicy od lat 70-tych i mówi, że jej budynek położony przy 19th ulicy został zbudowany w latach 1800 w celu obsługi pobliskiej linii kolejowej. Betonowa płyta zwodzona prowadzi do jej drzwi wejściowych.

„Upadłam już dwa razy, złamałam kciuk z powodu wysokości stopni” – powiedziała McWilliams.

Podstawa budynku znajduje się ponad 10 stóp poniżej poziomu ulicy i kiedyś istniały tam puste przestrzenie pod pobliskimi chodnikami. Właściciele nieruchomości znaleźli kreatywne rozwiązania dla pustych przestrzeni pod chodnikami, od budynków gospodarczych po magazyny dla firm. W budynku McWilliams miejsce to było używane do przechowywania węgla.

Ale z czasem stalowe belki podtrzymujące sklepione chodniki zaczęły się kruszyć, beton pękać, a dziury ukazywały pustą przestrzeń wielu stóp poniżej. Zaczął się więc kosztowny proces ich wypełniania.

Chociaż większa część przestrzeni pod chodnikami została już wypełniona, nisko położone domy pozostają dziedzictwem jednego z największych osiągnięć inżynieryjnych w mieście.

„Chicago miało szczęście mieć wizjonerów i ludzi, którzy naprawdę ciężko pracowali nad usprawnieniem funkcjonowania miasta w pierwszym okresie po jego założeniu” – powiedziała Carpenter.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor