04 grudnia 2018

Udostępnij znajomym:

Przedstawiciele American Airlines twierdzą, że nagranie z kamer monitoringu na lotnisku dowodzi, że niepełnosprawna kobieta nie została pozostawiona sama bez opieki na całą noc na lotnisku O’Hare, o co oskarża linie lotnicze jej rodzina.

67-letnia Olimpia Warsaw, cierpiąca na chorobę Parkinsona, cukrzycę i mającą problemy w komunikowaniu się, podróżowała z Chicago do Detroit w piątek, 30 listopada, po udziale w pogrzebie swojego byłego męża.

Gdy jej lot został odwołany, siedząca na wózku inwalidzkim kobieta miała być pozostawiona bez opieki na lotnisku przez pięć godzin, dopóki na miejscu nie pojawił się krewny, aby ją odebrać. Syn ofiary twierdzi, że jego matkę „znaleziono w ciemnym korytarzu w pobliżu toalety, gdzie na jej prośbę przewiózł ją jeden z podróżnych”.

Rzecznik American Airlines poinformował wcześniej, że przedstawiciel linii lotniczych spotkał się z rodziną, zwrócił koszty biletu, a firma zapowiedziałą podjęcie odpowiednich kroków, aby zapewnić, że "taka sytuacja się nie powtórzy w przyszłości”.

Ale po wszczęciu dochodzenia lonie lotnicze udowadniają, że historia przedstawiona mediom przez rodzinę podróżującej samotnie kobiety, nie pokrywa się z rzeczywistością.

American Airlines opublikowały kalendarium z incydentu po przeanalizowaniu nagrań z kamer monitoringu oraz połączeń telefonicznych.

Okazuje się, że minęło tylko 45 minut od czasu, gdy zatrudniony przez syna opiekun kobiety skończył swoją zmianę, a momentem, gdy została ona odebrana z lotniska przez członka rodziny. W międzyczasie kobieta przy pomocy chodzika wychodziła na zewnątrz, aby zapalić papierosa.

Nie pojawił się komentarz ze strony rodziny po tym, jak linie lotnicze opublikowały swoją wersję wydarzeń.

Monitor

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor