----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

12 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Administracja Donalda Trumpa ponownie postawiła Chicago i Illinois w centrum ogólnokrajowej debaty na temat polityki imigracyjnej. Departament Sprawiedliwości USA złożył w sądzie federalnym pozew przeciwko stanowi Illinois, miastu Chicago oraz powiatowi Cook, twierdząc, że ich status "sanktuarium" dla imigrantów narusza konstytucję Stanów Zjednoczonych. Gubernator J.B. Pritzker oraz inni liderzy miejscy i powiatowi stanowczo odpierają te zarzuty, uznając je za polityczną zagrywkę.

Czego dotyczy pozew

Pozew federalny opiera się na klauzuli wyższości konstytucji USA, która stanowi, że prawo federalne ma pierwszeństwo nad prawem stanowym. Departament Sprawiedliwości zarzuca stanowi i miastu, że ich polityka sanktuaryjna ogranicza możliwość współpracy lokalnych organów ścigania z federalnymi służbami imigracyjnymi, w tym ICE (Immigration and Customs Enforcement).

Przepisy, które znalazły się na celowniku strony skarżącej, to Illinois TRUST Act z 2017 roku, podpisany jeszcze przez republikańskiego gubernatora Bruce'a Raunera, oraz chicagowska Welcoming City Ordinance, która gwarantuje ochronę imigrantom niezależnie od ich statusu prawnego. Obie regulacje zabraniają lokalnej policji aresztowania osób wyłącznie na podstawie ich statusu imigracyjnego.

Odpowiedź Illinois: "Podążamy za prawem"

Gubernator J.B. Pritzker w skrytykował decyzję Departamentu Sprawiedliwości, zarzucając administracji federalnej działania na szkodę bezpieczeństwa publicznego i wykorzystywanie sprawy w celach politycznych.

"W przeciwieństwie do Donalda Trumpa, Illinois podąża za prawem. Przyjęty przy ponadpartyjnym porozumieniu TRUST Act, podpisany przez republikańskiego gubernatora, zawsze był zgodny z prawem federalnym i nadal jest. Będziemy bronić naszych przepisów, które pozwalają policji skupić się na walce z przestępczością, zamiast marnować zasoby na ściganie nieudokumentowanych imigrantów" – oświadczył Pritzker.

Prezydent powiatu Cook, Toni Preckwinkle, również odrzuciła zarzuty, podkreślając, że polityka powiatu ma na celu budowanie zaufania społeczności i skuteczne zarządzanie zasobami publicznymi.

Na razie nic nie wskazuje na to, by Illinois i Chicago miały ustąpić pod naciskiem Waszyngtonu. Jak podkreśla gubernator, stan jest gotowy do walki sądowej, a lokalne prawo nadal pozostaje w mocy. Podobnie podchodzi do sprawy biuro szeryfa powiatu Cook, które zaznaczyło, że nadal współpracuje z federalnymi służbami w ramach obowiązującego prawa.

Wszystko wskazuje na to, że starcie na linii Trump – Illinois ma dopiero swój początek i dotrzeć może nawet do Sądu Najwyższego.

Czy pozew okaże się skuteczny?

Eksperci prawni w to wątpią. Zdaniem profesora prawa z Northwestern University, Nadava Shokeda, na którego powołuje się stacja WGN, argumentacja rządu federalnego jest prawnie kreatywna, ale ma małe szanse na zwycięstwo. „Z perspektywy rządu federalnego nadzieja, że sąd zrobi to, o co go proszą, czyli zasadniczo unieważni rozporządzenia i prawa dotyczące miast azylowych, jest trochę nierealna” – powiedział profesor Shoked.

Dodał również, że jest to sprzeczne z precedensem. Bo chociaż miasta i stany nie mogą aktywnie ingerować w działania rządu federalnego w zakresie egzekwowania prawa, rząd federalny nie może ich zmusić do pomocy.

Ekspert sugeruje, że celem administracji może być nie tyle wygrana w sądzie, co wykreowanie politycznego przekazu skierowanego do konserwatywnych wyborców. "Być może chodzi o stworzenie precedensu i próbę doprowadzenia sprawy do Sądu Najwyższego" – dodaje.

Chicago pod presją

Pozew nie jest jedynym przejawem napięć na linii administracja federalna – władze Chicago. W najbliższym miesiącu burmistrz Brandon Johnson będzie zeznawać przed komisją Izby Reprezentantów w ramach śledztwa dotyczącego miast sanktuariów. Do Waszyngtonu pojadą również burmistrzowie Nowego Jorku, Bostonu i Denver. Równocześnie ICE prowadzi intensywne operacje w Chicago i na przedmieściach.

rj

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor