Burmistrz Chicago wraz z przedstawicielami CPS zapowiedzieli odwołanie zajęć w szkołach publicznych w mieście w przyszły piątek, dając rodzicom okazję do zaszczepienia tego dnia dzieci.
Oprócz zamknięcia szkół w dniu 12 listopada, miejscy pracownicy zostaną zwolnieni z pracy o dwie godziny wcześniej następnego dnia, aby móc przyjąć szczepionkę jeszcze przed zbliżającymi się obchodami Dnia Dziękczynienia.
Nie wszyscy są za
Nagłe odwołanie zajęć szkolnych w Chicago w przyszłym tygodniu wzbudziło obawy, że utrudni to niektórym rodzinom opiekę nad dziećmi i uderzy w nauczycieli zastępczych, którzy mieli pracować tego dnia.
Jednak dyrektor generalny CPS, Pedro Martinez powiedział, że chociaż odwołanie zajęć szkolnych było „trudną decyzją i stwarza wyzwanie dla rodziców”, stanowi „kluczową inwestycję” w proces szczepienia uczniów.
„Rzadko zdarza się, że dokonujemy tak późnej zmiany w kalendarzu szkolnym, ale postrzegamy to jako ważną inwestycję w przyszłość tego roku szkolnego oraz zdrowie i dobre samopoczucie naszych uczniów, personelu i rodzin” – powiedział.
Lightfoot zapewniła, że Park District i biblioteki publiczne będą oferować wsparcie w opiece nad dziećmi tego dnia.
„Najważniejszą rzeczą jest zaszczepienie dzieci” – powiedziała burmistrz.
Komisarz ds. zdrowia publicznego w Chicago, dr Allison Arwady, powiedziała, że 12 listopada w całym mieście będzie działać ponad 200 punktów szczepień, ale nie podała więcej szczegółów.
Chicagowski Związek Nauczycieli pochwalił decyzję władz miasta, z zadowoleniem przyjmując fakt, że chicagowskie szkoły publiczne uznają pilną potrzebę zaszczepienia swoich uczniów, zapewniając rodzinom czas i możliwości, aby to zrobić.
Pieniądze za przyjęcie szczepionki
Miliony dzieci w Ameryce zakwalifikowały się w tym tygodniu do otrzymania szczepionki przeciwko Covid. Okazuje się, że niektóre miasta i stany oferują dodatkowe zachęty finansowe za ich przyjęcie.
W Nowym Jorku dzieci mogą otrzymać 100 dolarów, jeśli dostaną pierwszą dawkę szczepionki firmy Pfizer w miejskim punkcie szczepień. Alternatywnie mogą dostać bilety do atrakcji miasta, takich jak Statua Wolności. Program motywacyjny był wcześniej dostępny dla dorosłych mieszkańców miasta.
„Naprawdę chcemy, aby dzieci i rodziny mogły z tego skorzystać” – powiedział w czwartek burmistrz Bill de Blasio. „Każdemu przydałoby się trochę więcej pieniędzy w okresie świątecznym. Ale co najważniejsze, chcemy, aby nasze dzieci i nasze rodziny były bezpieczne”.
W Chicago urzędnicy ds. zdrowia oferują również karty podarunkowe o wartości 100 dolarów dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat, jeśli otrzymają szczepionkę na specjalnie organizowanych wydarzeniach Chicago Public Health lub w miejskich klinikach.
Władze San Antonio w Teksasie ogłosili, że rodzice i opiekunowie, którzy pomagają swoim dzieciom zaszczepić się w publicznej przychodni zdrowia, mogą ubiegać się o kartę podarunkową o wartości 100 USD do sklepów spożywczych H-E-B. A w sąsiedniej Luizjanie urzędnicy powiedzieli, że grupa wiekowa 5-11 może wkrótce również otrzymać 100 USD.
W Minnesocie urzędnicy uruchomili program „Kids Deserve a Shot” mający na celu zwiększenie liczby szczepionek wśród osób w wieku 12-17 lat. Stan oferuje kartę o wartości 200 USD, a także możliwość wzięcia udziału w loterii o stypendium o wartości 100,000 USD.
Nie wiadomo, czy zachęty finansowe pomogą zwiększyć liczbę podawanych szczepień. Badanie opublikowane w zeszłym miesiącu w JAMA Health Forum wykazało, że loterie motywacyjne organizowane przez 19 stanów wydają się nie działać. Jednak naukowcy spekulują, że udział w loterii może być mniej kuszący niż prawdziwa gotówka za otrzymanie szczepionek.
Badanie przeprowadzone w maju przez Kaiser Family Foundation wykazało, że 47% osób, które deklarują, że chcą „poczekać i zobaczyć”, stwierdziło, że dodatkowy płatny czas wolny zwiększyłby prawdopodobieństwo przyjęcia przez nich szczepionki, a 39% dodało, iż zachęta w wysokości 200 dolarów od ich pracodawcy znacząco wpłynęłaby na ich decyzję.
jm