Z najnowszego badania przeprowadzonego przez J.D. Power wynika, że jakość usług sieci komórkowych w Stanach Zjednoczonych może się pogarszać.
Badanie wykazało wzrost liczby zgłaszanych problemów z sieciami bezprzewodowymi między pierwszą a drugą połową 2024 roku. W pierwszej połowie 2024 roku użytkownicy zgłaszali średnio 9 problemów na każde 100 połączeń telefonicznych, natomiast w drugiej połowie liczba ta wzrosła do 11 na 100. Oznacza to wzrost o 22% w ciągu zaledwie kilku miesięcy. To, czy ten trend będzie się utrzymywał, zależy od wielu czynników, które wpłyną na rynek w nadchodzących latach.
Warto również zauważyć, że te trendy pojawiają się w momencie, gdy ponad jedna trzecia przedstawicieli pokoleń X i Y korzysta z telefonów przez więcej niż osiem godzin na każde dwa dni. Duża część tego czasu jest poświęcana na streaming, gry lub przeglądanie internetu, co zwiększa obciążenie operatorów sieci.
„Streaming stał się wszechobecny i obciąża sieci” – powiedział Carl Lepper, starszy dyrektor ds. technologii, mediów i telekomunikacji w J.D. Power. „Jakość sieci odgrywa kluczową rolę w doświadczeniach użytkowników i jest drugim najważniejszym powodem, dla którego decydują się oni na zmianę operatora, zaraz po cenie. W obliczu rosnącego zapotrzebowania na usługi takie jak streaming, gry i przeglądanie internetu, operatorzy muszą priorytetowo traktować poprawę jakości sieci”.
W badaniu wyróżniono najlepszych operatorów w sześciu regionach USA: Mid-Atlantic, North Central, Northeast, Southeast, Southwest i West.
Verizon Wireless zdominował wyniki w trzech regionach – Northeast, Mid-Atlantic i West – notując najmniej problemów w tych obszarach. W regionie Southwest Verizon i AT&T uplasowały się ex aequo na pierwszym miejscu. Z kolei UScellular okazał się najlepszy w regionie North Central, a T-Mobile zdobył najwyższą ocenę w regionie Southeast.
Czy wzrost liczby problemów z sieciami jest zapowiedzią większych trudności, czy też istnieją plany, aby temu zapobiec?
Laurent Therivel, prezes i dyrektor generalny UScellular, w swoich prognozach na 2025 rok stwierdził, że wraz ze wzrostem zużycia danych w Stanach Zjednoczonych konieczne są większe inwestycje oraz dostęp do nowych zakresów częstotliwości, aby utrzymać konkurencyjność kraju na arenie międzynarodowej.
W 2023 roku Amerykanie zużyli łącznie 100 bilionów megabajtów danych, czyli 100 milionów terabajtów. Ta oszałamiająca liczba jest dwukrotnie większa niż w 2021 roku i 33 razy większa niż w 2013 roku.
jm