----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

10 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Według wielu wskaźników amerykański rynek pracy ma się dobrze. W styczniu stopa bezrobocia wynosiła historycznie niskie 4%, a pracodawcy kontynuowali drugą najdłuższą passę wzrostu zatrudnienia w historii USA – wynika z najnowszych danych rządowych opublikowanych w piątek.

Administracja Trumpa jednak przedstawia bardziej pesymistyczną ocenę sytuacji, zwracając uwagę na doroczną rewizję danych, która wykazała, że w 2024 roku do gospodarki dodano o 589 000 mniej miejsc pracy, niż pierwotnie oszacowano.

Kevin Hassett, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu, powiedział w piątek w CNN, że po aktualizacji danych okazało się, iż liczba zatrudnionych w USA była o milion niższa, niż wcześniej – tuż przed wyborami - podawało Biuro Statystyki Pracy”. 

„Rynek pracy jest w znacznie gorszym stanie, niż myśleliśmy” – dodał.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, w oświadczeniu powtórzyła tę opinię: „Dzisiejszy raport o zatrudnieniu ujawnia, że gospodarka Bidena była znacznie gorsza, niż ktokolwiek sądził, i podkreśla konieczność pro-wzrostowej polityki prezydenta Trumpa”.

Rola dorocznej rewizji danych

Coroczna rewizja danych to rutynowy przegląd ankiet, które generują miesięczne statystyki zatrudnienia. Są one następnie porównywane z innymi źródłami statystycznymi, które nie były dostępne w momencie pierwszego raportowania.

Tegoroczna korekta była większa niż zwykle, ale nie wyjątkowa. Dla porównania, w marcu 2019 roku podczas pierwszej kadencji Trumpa miała miejsce rewizja w dół o 514 000 miejsc pracy (-0,3%) przed pandemią COVID-19.

Mimo że w ostatnich latach rządowe ankiety są mniej dokładne z powodu spadającej liczby respondentów, wciąż dostarczają istotnych danych o największej gospodarce świata.

Zdrowy rynek pracy – ale z pewnymi zastrzeżeniami

Rynek pracy w USA nie rozwija się już w takim tempie jak tuż po pandemii, ale pozostaje stabilny. Jednak zatrudnienie w ostatnich miesiącach zwolniło, co odczuwają zwłaszcza młodzi ludzie.

Według najnowszych danych, w grudniu wskaźnik zatrudniania Amerykanów utrzymywał się na poziomie z 2013 roku, a ludzie rzadziej rezygnowali z pracy niż w poprzednich latach.

W listopadzie liczba osób pozostających bez pracy przez ponad 26 tygodni osiągnęła najwyższy poziom od ponad dwóch lat, choć w grudniu i styczniu odnotowano spadek.

Lydia Boussour, starsza ekonomistka w EY-Parthenon, skomentowała w piątek, że Stany Zjednoczone mają „zamrożony, ale stabilny rynek pracy”, który w tym roku może doświadczyć wolniejszego wzrostu zatrudnienia i doprowadzić do wzrostu bezrobocia do 4,4%.

Sytuacja może się pogorszyć, jeśli Trump zdecyduje się na wprowadzenie 25% ceł na towary z Meksyku i Kanady. Termin ich wejścia w życie został przesunięty z 1 lutego na 1 marca.

„Wysokie cła i niepewność polityczna mogą sprawić, że firmy przyjmą strategię ‘poczekaj i zobacz’, co doprowadzi do spadku zatrudnienia” – ostrzegła Boussour. „To może skutkować większym spowolnieniem rynku pracy, niższymi dochodami i osłabioną konsumpcją w warunkach wyższej inflacji”.

Podsumowując, dane wskazują na względnie zdrowy rynek pracy, choć pojawiają się wyzwania. Różnice w interpretacji między administracją Trumpa a danymi rządowymi pokazują, jak zatrudnienie może stać się kluczowym tematem w debacie politycznej.

jm 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor