Tysiące motocyklistów pojawiło się w Chicago na drogach w niedzielny poranek w ramach dorocznej parady motocyklowej Toys for Tots.
„To wspaniałe wydarzenie dla społeczności i cieszymy się, że jesteśmy jego częścią” – powiedział komisarz ds. straży pożarnej w Chicago, Richard Ford II.
Około 50,000 motocyklistów co roku bierze udział w tym wydarzeniu, zbierając jednocześnie nowe zabawki, aby przekazać je rodzinom w potrzebie w okolicach Chicago. Każdy uczestnik imprezy jest poproszony o przyniesienie co najmniej jednej rzeczy.
„To bardzo ważne dla najuboższych dzieci w Chicago. Udało nam się pomóc 5,500 rodzin i ponad 50,000 dzieci” – powiedział George Fortier, prezes parady motocykli „Chicagoland Toys for Tots”.
W ciągu ostatnich 41 lat grupa dostarczyła setki tysięcy zabawek do domów dziecka, szpitali i szkół w rejonie Chicago.
„W tej paradzie uczestniczy wiele osób, które pamiętają o pomocy otrzymanej, gdy były dziećmi i teraz wracają i dołączają się do tej akcji” – powiedział Fortier.
Gubernator Bruce Rauner przekazał organizacji pieniądze, a potem wyruszył w trasę razem z Mikołajem.
„Mieszkańcy Chicago i Illinois są bardzo hojni, ciepli i opiekuńczy, szczególnie dotyczy to motocyklistów, którzy stworzyli przez lata wspaniałą tradycję” – powiedział Rauner.
Członkowie chicagowskiej straży pożarnej również brali udział w paradzie. Osoby, które odpowiadają jako pierwsze na wezwania, twierdzą, że potrzeba świątecznej radości w wielu chicagowskich dzielnicach, którym służą, jest znacznie większa niż się ludziom wydaje.
Monitor