Ponad 100 osób zdecydowało się na spędzenie nocy z czwartku na piątek na ulicy, aby zwiększyć świadomość na temat bezdomności wśród młodzieży.
Często, gdy myślimy o bezdomnych, wyobrażamy sobie ludzi z kartonową tabliczką i kubkiem na drobne, siedzących na ulicy. Ale w przypadku większości młodych ludzi bez dachu nad głową, sytuacja wygląda inaczej. Zazwyczaj przemieszczają się oni z miejsca na miejsce, szukają schronienia w pociągach, bibliotekach, praktycznie znikając w krajobrazie miasta.
Covenant House Illinois, ośrodek dla bezdomnych działający na rzecz najmłodszych ludzi bez dachu nad głową, stara się zwrócić uwagę na ten problem.
„Chodziłem bez celu i czułem, że nic nie znaczę. Byłem na samym dnie” – powiedział Craig, jeden z młodych ludzi, którzy niedawno znaleźli schronienie w Covenant House.
W czwartek na ulicach nocwało ponad 100 osób, aby zwrócić uwagę i wspierać młodych ludzi, w ramach drugiego dorocznego wydarzenia o nazwie „Sleep out”, podczas którego osoby indywidualne i przedstawiciele biznesów wspólnie mierzą się z temperaturami na poziomie 30 stopni, mając nadzieję, że tym samym zwrócą uwagę na rosnący problem bezdomności wśród młodzieży.
„Mamy ponad 3,000 bezdomnych młodych ludzi w rejonie Chicago, ale dostępnych jest mniej niż 400 łóżek. Chcemy, aby wiedzieli, że pomimo zimna i ciemności, są ludzie, którzy przejmują się ich losem” – powiedziała dyrektor Covenant House Illinois, Cheryl Hamilton-Hill.
„Jestem wdzięczny, że tu jestem, ponieważ gdyby nie ich pomoc, byłbym w bardzo trudnej sytuacji” – powiedział jeden z młodych mieszkańców ośrodka.
Podczas swojego pobytu młodzi ludzie otrzymują nie tylko bezpieczne miejsce do spania, ale także pomoc w zakresie poszukiwania pracy, doradców zawodowych i grup wsparcia.
„To był pierwszy raz, kiedy chodziłem po okolicy i czułem, że jestem coś wart” – powiedział Craig. „Mam coś, dzięki czemu warto żyć”.
Monitor