31 października 2018

Udostępnij znajomym:

Dwadzieścia pięć najbardziej popularnych amerykańskich sieci oferujących hamburgery, zostało ocenionych na podstawie ich polityki antybiotykowej we wspólnym raporcie opublikowanym w tym miesiącu. Tylko dwie sieci otrzymały najwyższe oceny A: Shake Shack oraz BurgerFi, jedna D-, a pozostałe 22 otrzymały oceny F.

„To ekscytujące, aby zająć się tematem wołowiny, ponieważ wiemy, że Amerykanie uwielbiają burgery. Jest to jedna z najbardziej lubianych potraw w naszym kraju, a bliższe przyjrzenie się temu, co się dzieje w kwestii odpowiedzialnego stosowania antybiotyków w tym sektorze, wydaje się szczególnie ważne” – powiedziała Lena Brook, główny autor badania i tymczasowy dyrektor programu żywności i rolnictwa w organizacji non-profit Natural Resources Defence Council, jednej z organizacji zaangażowanej w badania.

Brook powiedziała, iż po zaobserwowaniu pozytywnych zmian w kwestii drobiu wykorzystywanego przez restauracje szybkiej obsługi, podjęto decyzję o skupieniu się na wołowinie i sieciach restauracji oferujących burgery.

Restauracje fast food zostały uszeregowane według łącznej sprzedaży w USA, aby określić pierwsze 25 firm. Raport ocenia restauracje na podstawie trzech kryteriów. Pierwsze z nich dotyczy tego, czy firmy te podejmują deklaracje i opracowują strategie mające na celu zakończenie rutynowego stosowania antybiotyków, drugie tego, w jaki sposób firmy wdrażają swoją politykę, a trzecie to sprawdzenie, czy roszczenia zgłaszane przez firmy są prawdziwe.

W raporcie zidentyfikowano Shake Shack i BurgerFi jako jedyne dwie sieci, które serwowały wołowinę bez antybiotyków.

„Są nagradzani za dobre jedzenie, które serwują oraz za dobre praktyki, które stoją za tym jedzeniem, a podawanie właściwie hodowanej wołowiny jest częścią tego nowego modelu biznesowego” – powiedziała Brook.

Mniejsze restauracje serwujące burgery, takie jak Elevation Burger, która posiada 50 lokalizacji w Stanach Zjednoczonych i za granicą i podają wołowinę hodowaną bez antybiotyków, według autorów raportu, otrzymały wyróżnienia. Brook dodała, że to sugeruje, iż istnieje nowy rodzaj sieci restauracji, które przestrzegają właściwych wzorców, jeśli chodzi o stosowanie antybiotyków.

Wendy’s otrzymało niską ocenę D- za politykę, którą autorzy badania opisali jako „chociaż daleki od kompleksowego… to jednak pozytywny krok naprzód”. Według strony internetowej firmy, Wendy’s otrzymuje około 15% swojej wołowiny od producentów, którzy zobowiązali się do 20% zmniejszenia liczby antybiotyków stosowanych u swoich zwierząt gospodarskich, a przypadki stosowania antybiotyków mają być uważnie śledzone i sukcesywnie zmniejszane.

„Idąc dalej, mamy na celu wyeliminowanie rutynowego stosowania antybiotyków w naszych zapasach wołowiny i wieprzowiny, jednocześnie chroniąc potrzebę ukierunkowanego terapeutycznego stosowania antybiotyków w ograniczonych przypadkach, w których chore zwierzę musi być leczone indywidualnie lub w mało prawdopodobnych przypadkach narażenia zwierząt na chorobę, kiedy leczenie antybiotykami jest konieczne, aby zapobiec wybuchowi epidemii” – napisała w poście na blogu Liliana Esposito, dyrektor ds. komunikacji w The Wendy’s Co.

Pozostałe 22 sieci restauracji, w tym miejsca takie jak McDonald’s, otrzymały najniższe oceny F.

„Zachowanie skuteczności działania antybiotyków dla przyszłych pokoleń jest bardzo ważne dla McDonald’s” – napisała w mailu rzeczniczka firmy, Lauren Altmin. „W 2016 roku McDonald’s w pełni wdrożył swoją obietnicę, że nie będzie już podawać kurczaków leczonych antybiotykami ważnymi dla ludzkiej medycyny w swoich amerykańskich restauracjach, co doprowadziło do wprowadzenia w 2018 roku polityki antybiotykowej dotyczącej kurczaków brojlerów na rynkach całego świata. McDonald’s obecnie finalizuje globalną politykę antybiotykową dla wołowiny, aby rozpocząć jej wdrażanie przed końcem 2018 roku”.

Tylko siedem firm, którym wysłano ankiety, odpowiedziało w ramach prowadzonego badania. Ale niezwrócenie ankiety nie prowadziło do automatycznego wystawienia najniższej oceny, twierdzi Brook. Firmy, które nie odpowiedziały, zostały ocenione na podstawie publicznie dostępnych informacji dotyczących ich polityki antybiotykowej, tracąc punkty jedynie w kategorii odpowiedzi na ankietę.

W raporcie napisano, że „nadużywanie antybiotyków w produkcji zwierzęcej, znacząco przyczynia się do rozprzestrzeniania się odporności na antybiotyki”. Światowa Organizacja ds. Zdrowia (World Health Organization), Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (US Food and Drug Administration) oraz Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom, uważają antybiotykoodporność za zagrożenie dla zdrowia publicznego.

„Czasami antybiotyki są używane w leczeniu chorych zwierząt, to świetnie, całkowicie to popieramy, stanowią one bardzo ważną część zestawu narzędzi weterynaryjnych. Ale niestety, równie często są one podawane zwierzętom, aby wspomagać szybszy wzrost lub tak zwany cel zapobiegania chorobom” – powiedziała Brook.

Charlie Arnet, dyrektor generalny organizacji non-profit Center for Food Integrity, zgadza się, że antybiotyki muszą być stosowane w sposób odpowiedzialny.

„Wszyscy pragniemy zdrowych zwierząt i bezpiecznej żywności, która jest produkowana w sposób zrównoważony. Odpowiedzialne stosowanie antybiotyków pomaga uczynić to rzeczywistością” – napisał w e-mailu.

CDC donosi, że każdego roku w Stanach Zjednoczonych umiera co najmniej 23,000 osób, a 2 miliony choruje na infekcje odporne na antybiotyki. Dwie z bakterii, powszechnie rozprzestrzeniających się przez produkty spożywcze, salmonella i kampylobakteria, powodują, że każdego roku choruje ponad 400,000 Amerykanów.

„Mówiąc najprościej, oznacza to, że gdy bakterie są odporne na antybiotyki, zdolność lekarzy do leczenia infekcji staje się bardzo ograniczona, a to jest naprawdę przerażające, ponieważ może prowadzić do tego, że infekcje, które kiedyś były łatwe do wyleczenia, mogą okazać się śmiertelne, a powszechne procedury medyczne staną się niemożliwe, ze względu na ryzyko zakażenia bez antybiotyków” – powiedziała Brooks.

WHO przypisuje niewłaściwemu stosowaniu antybiotyków, zarówno u ludzi, jak i zwierząt, winę za „przyspieszający” proces odporności na antybiotyki.

FDA opublikowało we wrześniu szczegóły pięcioletniego planu, który wspieraja działania mające na celu wyeliminowania ważnych dla medycyny środków przeciwdrobnoustrojowych w produkcji zwierzęcej. Obejmują one stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych wyłącznie pod nadzorem lekarzy weterynarii i wspieranie rozsądnego stosowania leków u zwierząt hodowlanych, co oznacza, że powinny być stosowane tylko wtedy, gdy „jest to konieczne do leczenia, kontroli lub profilaktyki określonych chorób”.

„Mówiąc prosto, uważamy, że ważne z medycznego punktu widzenia środki przeciwdrobnoustrojowe, powinny być stosowane tylko wtedy, gdy jest to konieczne w celu leczenia, kontrolowania lub zapobiegania chorobom. Dodatkowo, gdy takie zastosowanie jest konieczne, środki przeciwdrobnoustrojowe powinny być używane wyłącznie pod nadzorem licencjonowanego lekarza weterynarii” – powiedział w lipcu komisarz FDA, doktor Scott Gottlieb.

Dla Brooks głos konsumentów jest ważny w osiągnięciu długoterminowego celu, jakim jest wyeliminowanie rutynowego stosowania antybiotyków u zwierząt hodowlanych.

Zachęca ludzi do zadawania pytań, gdy dokonują wyborów dotyczących mięsa, czy to w sklepie spożywczym czy w restauracji, i wyrażania chęci spożywania mięsa zwierząt, które były hodowane bez rutynowego stosowania antybiotyków.

Pełen raport można znaleźć na stronie: https://consumersunion.org/wp-content/uploads/2018/10/ChainReaction4_Report_FINAL.pdf

Monitor

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor