----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Amerykańscy konsumenci mogą wkrótce płacić więcej za produkty z popularnych chińskich platform e-commerce, takich jak Shein i Temu w związku z tym, iż rząd USA nałożył dodatkowe 10% cła na chińskie towary oraz zakończył tzw. zwolnienie „de minimis”, które pozwalało na import małych przesyłek (poniżej 800 dolarów) bez płacenia podatków. 

Nowe zasady wpłyną na popularne platformy zakupowe, które przyciągają amerykańskich klientów niskimi cenami i bezpośrednią wysyłką z Chin. Usunięcie taniej opcji wysyłki i zwolnienia celnego oznacza, że ceny produktów mogą wzrosnąć.

We wtorek amerykański urząd pocztowy ogłosił, że tymczasowo wstrzymuje przyjmowanie przesyłek z Chin i Hongkongu do odwołania. Decyzja nie obejmowało tradycyjnych listów i dokumentów, spełniających określone wymiary. Chociaż USPS nie podało oficjalnego powodu tej decyzji, stało się to po zniesieniu zwolnienia celnego „de minimis” przez administrację Trumpa. Do tej pory w ramach tej polityki amerykańscy konsumenci mogli unikać płacenia ceł za paczki o wartości poniżej 800 dolarów. 

Jednak już w środę poczta poinformowała o wznowieniu przyjmowania poczty i paczek z Chin i Hongkongu, zaledwie kilka godzin po zawieszeniu tych usług. 

Agencja celna i ochrony granic USA podała, że w 2024 r. obsłużyła ponad 1,3 miliarda przesyłek de minimis. Raport z 2023 r. wykazał, że Temu i Shein są „prawdopodobnie odpowiedzialne” za ponad 30% przesyłek de minimis do USA i „prawdopodobnie prawie połowę” wszystkich przesyłek de minimis pochodzących z Chin. Rozwój handlu elektronicznego i napływ paczek o niskiej wartości, który nastąpił wraz z nim, skłonił Kongres w 2016 r. do podniesienia progu de minimis z 200 do 800 dolarów. Urzędnicy ds. handlu stwierdzili również, że przesyłki de minimis podlegają mniejszej kontroli, co budzi obawy dotyczące podróbek i niebezpiecznych towarów.

Nowe regulacje uderzają zarówno w amerykańskich konsumentów, jak i chińskie firmy e-commerce. Zniesienie zwolnienia „de minimis” wydaje się długoterminową zmianą polityki handlowej USA.

Reakcja Chin

Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Lin Jian, zapowiedział, że Chiny podejmą „niezbędne działania” w celu ochrony swoich firm i wezwał USA do „zaprzestania polityzowania kwestii handlowych i wykorzystywania ich jako narzędzia politycznego”.

Nowe ograniczenia prawdopodobnie zaostrzą napięcia między USA a Chinami, co może mieć długofalowy wpływ na globalny handel i e-commerce.

jm 

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor