25 października 2018

Udostępnij znajomym:

Marsz protestacyjny zorganizowany w święto Labor Day na autostradzie Kennedy'ego nie zablokował ruchu na lotnisko O'Hare, jak planowali to jego organizatorzy, ale spowodował wielotysięczne wydatki z kieszeni podatników.

Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez dziennik “Chicago Sun-Times”, departamenty policyjne przydzielone do interwencji i ochrony marszu wydały co najmniej $152,871.

Dodajmy do tego koszt marszu sierpniowego, który zamknął ruch na północnym odcinku Lake Shore Drive, i całkowita suma wzrośnie do $214,662.

Policja stanowa nie poinformowała, ilu funkcjonariuszy wysłała na interwencję z powodu protestu na autostradzie Kennedy’ego w Labor Day, ale ich wynagrodzenie, w tym świadczenia, za ten dzień wyniosły $119,391. Departament policji w Chicago wysłał 48 funkcjonariuszy, co kosztowało podatników $27,526. W akcji brało udział 24 funkcjonariuszy policji z Park Ridge ($5,528) i dwóch policjantów z Rosemont ($425).

Koalicja na rzecz Nowego Chicago (Coalition for New Chicago) planowała zamknięcie autostrady Kennedy’ego, a następnie przemarsz w stronę lotniska O’Hare, aby w ten sposób wywrzeć nacisk na burmistrza Rahma Emanuela i zwrócić uwagę na problem przestępczości w mieście, szczególnie na południu i zachodzie Chicago.

Uczestnicy zebrali się w wyznaczonym miejscu w pobliżu ulicy Cumberland i autostrady. Obecność sił policyjnych była bardzo duża, a władze poinformowały, iż była to skoordynowana akcja pomiędzy miastem Chicago, policją z Park Ridge i policją stanową. Zebrane tłumy nie były zbyt wielkie i nie spowodowały znacznych zakłóceń.

Kilkanaście osób zostało aresztowanych.

Policja twierdzi, że zostały one oskarżone o blokowanie drogi i ukarane grzywną w wysokości $120. Większość została od razu zwolniona.

Pastor Gregory Livinston, przewodniczący Koalicji na rzecz Nowego Chicago, twierdził, iż potrzebna była masowa akcja, aby uzyskać wystarczającą uwagę dla problemów miasta.

Koalicja była jedną z grup odpowiedzialnych za protesty na Lake Shore Drive z ubiegłego miesiąca i marszu na stadion Wrigley Field.

W lipcu inna grupa działaczy pod przewodnictwem księdza Michaela Pflegera z kościoła katolickiego St. Sabina, demonstrowała na autostradzie Dana Ryana.

Na początku sierpnia grupa prowadzona przez Livingstona i aktywistę Tio Hardimana doprowadziła swoim protestem do zamknięcia ruchu na Lake Shore Drive, zanim przemaszerowała ulicami dzielnicy Lakeview do Wrigley Field.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor