foto: Bo Harvey/Unsplash
Tak orzekł w czwartek Sąd Najwyższy Illinois, pozostawiając jednak furtkę dla wprowadzenia w przyszłości podobnego podatku, mającego na celu złagodzenie przemocy z użyciem broni palnej i jej skutków.
Dodatkowy podatek od zakupu broni i amunicji, który wszedł w życie w kwietniu 2013 roku, nakłada opłatę $25 na detaliczny zakup broni w powiecie Cook, a także opłatę 5 centów na amunicję centralnego zapłonu oraz 1 cent na amunicję bocznego zapłonu.
Podatki te zostały zakwestionowane przez grupę Guns Save Life Inc., która złożyła w tej sprawie pozew do sądu. Czwartkowe uzasadnienie decyzji stwierdza, że „chociaż podatki nie zagrażają prawu obywatela do użycia broni palnej w samoobronie, to ograniczają prawo obywatela do zdobycia broni i niezbędnej amunicji w celu samoobrony".
Tym samym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze orzeczenie sądu apelacyjnego, które pozwalało na utrzymanie wprowadzonych podatków.
Podatek nie, ale…
Chociaż sąd odrzucił nałożone 8 lat temu podatki, to wyraźnie zaznaczył, iż główną rolę w decyzji odegrał fakt, że powiat nie wykorzystywał dodatkowo pobieranych pieniędzy na programy zapobiegania przemocy z użyciem broni.
Jednym z cytowanych precedensów był wyrok Sądu Najwyższego z 1986 r. w sprawie Boynton vs. Kusper, likwidujący $10 opłatę wprowadzoną przez niektóre stany podczas zawierania małżeństwa i wpłacaną na fundusz wspierający ofiary przemocy domowej.
Stwierdzono wówczas, że choć opłata była symboliczna, to jednak potencjalnie mogła "utrudnić korzystanie z podstawowego prawa do zawarcia małżeństwa".
Ten sam argument można więc zastosować do ekstra podatku od zakupu broni - napisał sąd, zauważając, że potrzebna jest większa kontrola, gdyż ta dodatkowa opłata dotyczy tzw. prawa gwarantowanego.
rj