----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

21 grudnia 2017

Udostępnij znajomym:

W hołdzie św. Janowi Pawłowi II

22 października w Muzeum Polskim w Chicago odbyły się polonijne obchody Dnia Górala w Illinois, co obwieścił grą na rogu Andrzej Krzeptowski-Bohac.

„Dzisiaj mamy święto górali w Illinois. Celebrujemy je na wielu płaszczyznach. Czcimy św. Jana Pawła II, który był góralem. Świętujemy naszą kulturę, zwyczaje i obrzędy, aby w ten sposób podkreślić doniosłość tej proklamacji władz naszego miasta i stanu o ustanowieniu Dnia Górala w Illinois” – powiedział Bogdan Ogórek, animator niedzielnej celebracji w Muzeum Polskim.

W niedzielne popołudnie w sali głównej muzeum zapanował góralski klimat. Na parkiecie góralskie tańce, śpiew i grę na instrumentach prezentowały dzieci z zespołu przy Fundacji Kultury Tatrzańskiej oraz kapele i zespoły dorosłych muzyków. Wśród plansz wystawy o Tadeuszu Kościuszki rozłożyli swoje stoiska tkacze, rzeźbiarze, lutnicy, odlewnicy, krawcy, twórcy ludowi i przedstawiciele innych zawodów. Na uczestników imprezy czekały dania góralskiej kuchni.

Lutnik Władysław Stopka pokazał ręczny wyrób skrzypiec, których kilkaset wyszło spod jego ręki. „Jestem lutnikiem z Polski. Buduję nowe instrumenty oraz wykonuję wszelkie naprawy. To jest mój zawód. Każdy egzemplarz skrzypiec ma przysłowiową duszę, ale sama dusza nie będzie grać. Z kawałka drewna trzeba wyrzeźbić całe pudło i gryf, żeby wygląd miało i dobrze brzmiało. Na skrzypce najlepiej nadaje się jawor i świerk. Do tej pory zrobiłem około 500 instrumentów. Grają na nich amatorzy i profesjonaliści. Można powiedzieć, że po całym świecie muzycy grają na moich skrzypcach. Jestem w USA 28 lat i z tej pracy żyję. To jest moja pasja i moje życie” – podkreślił pan Władysław. Na domowych krosnach dywanik tkała Kinga Pierwoła-Truta, a Anna Rafacz prezentowała zdobienie chust góralskich. Odlewnik Stanisław Kulawiak pokazał dzwony i inne wyroby z metalu oraz skóry. Popularny budowniczy i rzeźbiarz Jan Słodyczka wystawił meble i ręcznie robione sprzęty domowe. Grażyna Baran-Cikowska prezentowała góralskie wydawnictwa i periodyki oraz wiersze pisane przez członków Koła Literackiego im. Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Rzeźby w drewnie prezentował Wojciech Krupa. Obecny na obchodach popularny rzeźbiarz Stefan Niedorezo przyznał, że rzeźbiarstwa uczył się właśnie od górali.

„To jest jedynie bardzo mała namiastka tego, co na polu kultury góralskiej robimy na co dzień. To, co mogliśmy przynieść do muzeum, to przynieśliśmy. Jest tutaj niewiele miejsca, chociaż sala jest duża, ale górali jest moc. Dobrze około 100 tysięcy górali w Chicago jest” – podsumował imprezę Bogdan Ogórek.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----