Chicagowska policja prowadzi dochodzenie w sprawie włamania do samochodu zaparkowanego w dzielnicy Wicker Park, z którego skradziona została torba z pięcioma ręcznie wykonanymi polskimi strojami regionalnymi.
Skradzione stroje należały do Marleny Dziś z zespołu Lira Ensemble. Zrozpaczona właścicielka powiedziała, że uważa je za bezcenne.
Do kradzieży doszło w czasie minionego weekendu. Złodziej rozbił tylną szybę samochodu i ukradł znajdującą się na tylnym siedzeniu torbę. Policja twierdzi, że do zdarzenia doszło pomiędzy godziną 8 wieczorem w sobotę, 23 grudnia, a 9 rano w niedzielę, 24 grudnia.
Stworzone w Polsce stroje warte były około 600 dolarów za sztukę. Ale dla polskiej imigrantki były bezcenne.
"Nic innego nie zostało skradzione. Nie jestem jedną z tych osób, które szczególnie przywiązują się do przedmiotów. Gdyby ukradziono cokolwiek innego, w razie potrzeby mogłabym te rzeczy wymienić, ale to jest coś szczególnie sentymentalnego i trudnego do zastąpienia" - powiedziała Marlena Dziś.
Wigilię spędziła na poszukiwaniu skradzionych ubrań.
"Myślę, że ktoś prawdopodobnie myślał, że to są garnitury lub futra, a kiedy zauważył, że to polskie stroje ludowe, prawdopodobnie je wyrzucił. Nawet jechałam za śmieciarką" - powiedziała.
Wraz ze zbliżającymi się dwoma zaplanowanymi występami zespołu, kobieta wciąż ma nadzieję na cud.
"To lekcja dla mnie, aby nigdy nie zostawiać niczego w samochodzie" - powiedziała. "Jeśli ktoś je wziął i wciąż ma, byłabym naprawdę bardzo wdzięczna, gdyby zostały odesłane. One bardzo dużo dla mnie znaczą".
W pobliżu miejsca, gdzie zaparkowany był samochód, znajdują się kamery monitoringu, ale jeszcze nie stwierdzono, czy udało się nagrać moment kradzieży.
Marlena Dziś złożyła raport na policji. Nie obchodzi jej, kto ukradł stroje, po prostu pragnie je odzyskać.
Monitor