Władze stanu Illinois oficjalnie wystawiły na sprzedaż gmach James R. Thompson Center, w którym mieszczą się biura urzędników stanowych i poszczególne departamenty. To krok zapowiadany przez poprzednie ekipy rządzące, ale udało się to zrobić dopiero urzędnikom gubernatora Pritzkera.
„Sprzedaż tej nieruchomości stanowi wyjątkową okazję do zmaksymalizowania oszczędności podatników, stworzenia tysięcy miejsc pracy, wygenerowania milionów dolarów z podatków od nieruchomości, które przyniosą korzyści m.in. miastu Chicago i pobudzą rozwój gospodarczy” - przekazał Pritzker w komunikacie prasowym.
Urzędnicy podlegli obecnemu gubernatorowi argumentowali, że 17-piętrowy budynek zaprojektowany przez słynnego architekta Helmuta Jahna szkodzi finansom stanu, ponieważ jest nieefektywny w eksploatacji i wymaga ciągłych napraw i nakładów - do 2026 roku ich całkowity koszt przekroczyłby pół miliarda dolarów. W związku z tym gubernator w 2019 podpisał stosowną ustawę pozwalającą na sprzedaż tego obiektu, a jego urzędnicy zajęli się szukaniem innego budynku biurowego.
Co będzie dalej?
Stanowe władze mają nadzieje, że teren o powierzchni 3 akrów, na którym stoi obiekt, będzie interesujący dla deweloperów, którzy prawdopodobnie będą chcieli zburzyć cały gmach. Konserwatorzy twierdzą, że budynek, a przynajmniej jego wysokie atrium powinno zostać zachowane w ramach każdej modernizacji. Oferty kupna Thompson Center należy składać do 16 sierpnia, a kupiec ma zostać wybrany do końca listopada. Dwa lata temu spekulowano, że cały obiekt powinien zostać kupiony za około 300 milionów dolarów.
Prób było już kilka
Thompson Center próbował już sprzedać były gubernator Rod Blagojevich zaraz po tym, jak objął urząd. Złożony przez niego wniosek został ostro skrytykowany i legislatorzy w Springfield ostatecznie zatwierdzili 10-letnią pożyczkę na rzecz nieruchomość w wysokości 200 milionów dolarów. Plan został w 2004 roku uznany za niekonstytucyjny przez ówczesną prokurator generalną Illinois Lisę Madigan i uchylony. Obecny gubernator J.B. Pritzker podpisał w 2019 roku ustawę dotyczącą sprzedaży budynku przy 100 W. Randolph. Została przyjęta przez stanowy Kongres wcześniej, bo w 2017 roku, ale nigdy nie trafiła do ówczesnego republikańskiego gubernatora Bruce’a Raunera z powodu uchybienia proceduralnego.
Wyjątkowy obiekt
Budynek został oddany do użytku w maju 1985 roku. Nosił wtedy nazwę State of Illinois Center. Obecna nazwa została przyjęta w 1993 roku, kiedy to siedzibę władz stanowych w Chicago nazwano imieniem byłego republikańskiego gubernatora Jamesa R. Thompsona. Koszt całej inwestycji szacowany był na 172 miliony dolarów. Budynek został zaprojektowany przez pochodzącego z Niemiec architekta Helmuta Jahna Murphy’ego, a otwarta wewnętrzna przestrzeń 17-piętrowego obiektu miała być symbolem "otwartości rządu".
Co z urzędnikami?
W Thompson Center pracuje kilka tysięcy osób, ale większość z nich zostanie wkrótce przeniesiona do innych obiektów. Gubernator Pritzker poinformował na początku roku, że stan kupi za ponad 73 miliony dolarów budynek usługowo-biurowy zlokalizowany w centrum miasta przy 555 West Monroe Street - w dzielnicy West Loop. W tym właśnie miejscu pracę znajdzie przynajmniej 1000 urzędników stanowych, a pierwsi z nich mają zasiąść przed swoimi biurkami w najbliższych tygodniach.
„Zakup budynku przy 555 West Monroe jest bardzo ważnym krokiem w naszych wysiłkach zmierzających do optymalizacji stanowych wydatków, chodzi przede wszystkim o zmniejszenie kosztów operacyjnych oraz zwiększenie możliwości kadrowych i efektywności samej pracy. Zakup tego budynku po prostu się opłacał…” – przekazał gubernator Pritzker w przesłanym oświadczeniu.