W trakcie bójki, do której doszło w szkole średniej Oak Law Community w miejscowości Oak Lawn na południowo-zachodnich przedmieściach, nożyczkami została ranna jedna z uczennic.
Destinee Garza, ofiara bójki, odniosła obrażenia szyi, ramion i czoła. Dziewczyna powiedziała, że została zaatakowana.
"Poczułam coś, ale to nie było uderzenie" - powiedziała w wywiadzie udzielonym telewizji ABC7. "Ona ciągle mnie kłuła, nie wiedziałam, że ma w rękach nożyczki" - dodała Destinee.
"Ta dziewczyna nie wykazała wyrzutów sumienia. Ona próbowała zabić moje dziecko" - powiedziała zszokowana Barbara Garza, matka ofiary.
Nagranie wideo z tego incydentów zostało rozpowszechniona poprzez media społecznościowe. Widać na nim walczące dziewczyny, otoczone innymi uczniami nagrywającymi zdarzenie na swoich telefonach komórkowych. Ostatecznie to jeden z uczniów, a nie pracownik szkoły, wszedł pomiędzy dziewczyny i zdołał wyrwać nożyczki z rąk jednej z nich.
"Mam dużo ran na całym ciele, na ramionach" - powiedziała Destinee.
"A najgorsze jest to, że nikt nie próbował pomóc mojej córce w miejscu, gdzie powinna być bezpieczna. Nikogo tam nie było. Nikogo" - powiedziała Barbara Garza.
Do walki doszło pomiędzy dwoma uczennicami, trwała ona około 35 sekund i spowodowała aresztowanie jednej z nich - poinformował dystrykt szkolny. "Będziemy korzystać z odpowiednich procedur szkolnych, aby upewnić się, że prawa każdej z uczennic są respektowane, a następnie zostanie ustalone, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte ze strony szkoły".
Dziewczyna z nożyczkami uciekła ze szkoły po walce, ale została później tego samego dnia aresztowana przez policję z Oak Lawn.
Departament policji stwierdził, że nie może skomentować tego incydentu, ponieważ sytuacja dotyczy osób nieletnich, ale potwierdzili, że do sądu dla nieletnich wpłynie oskarżenie o brutalną napaść".
Rzecznik dystryktu szkolnego w wydanym oświadczeniu stwierdził:
Mamy bardzo wysokie oczekiwania, zarówno akademickie jak i dotyczące zachowania naszych uczniów w Oak Lawn Community High School. Jest to część misji naszej szkoły, aby zapewnić bezpieczne środowisko do nauki wszystkim studentom, dlatego jesteśmy bardzo rozczarowani zachowaniami zaangażowanych osób. Korzystamy z odpowiednich procedur szkolnych, aby zapewnić prawa każdego ucznia, a następnie ustalimy, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte ze strony szkoły. Mogą one obejmować zawieszenie i skierowanie podania do Rady Edukacji o wydalenie ze szkoły".
Monitor