10-letni chłopiec utonął w parku wodnym Park Forest Aqua Center we wtorek nad ranem. Policja prowadzi śledztwo w sprawie jego śmierci.
Krótko przed godziną czwartą rano oficerowie zostali wezwani do miejsca zamieszkania chłopca, którego zaginięcie zgłoszono. Krewni dziecka powiedzieli, że bawił się w okolicy Central Park z przyjaciółmi.
Policja i członkowie rodziny przeszukali ten teren. Jedna z krewnych zauważyła ubranie chłopca w pobliżu basenu Aqua Center i zaalarmowała policję. Oficer przeskoczył przez płot, zauważył i wyciągnął chłopca z basenu i natychmiast przeprowadził akcję reanimacyjną.
10-latek został przewieziony do Franciscan Health Olympia Fields, ale nie dało się go uratować. Według policyjnych ustaleń dziecko weszło do basenu w nocy, kiedy obiekt był zamknięty. Nie wiadomo, czy w tym czasie ktoś mu towarzyszył. Ofiara została zidentyfikowana jako Jaleel R. Drayton.
Centrum wodne w Park Forest pozostanie zamknięte we wtorek.
Monitor